Złodzieje wracają do starych metod! Jedną z nich jest metoda kradzież "na gwóźdź", do jakiej doszło ostatnio w Łęczycy koło Puszczykowa. Mężczyźnie, który robił zakupy w supermarkecie, przebito oponę. Kiedy się zorientował, że zeszło powietrze, podeszło do niego dwóch mężczyzn. Ci pod pretekstem pomocy niepostrzeżenie go okradli.
Zauważył, że nie ma swojej saszetki, w której miał dwa telefony - swój i służbowy, dokumenty, pieniądze, w sumie około 2000 złotych. Myślę, że panowie mieli wczoraj bardzo dobry łup. Tata się bardzo zdenerwował. Myślał, że może pod kurtką gdzieś to zostawił, ale nie. Wpadł w panikę
mówi nam Barbara Kamińska, córka poszkodowanego oraz radna z Puszczykowa. Sprawą zajmuje się policja, która apeluje, by kierowcy zachowali szczególną ostrożność nie tylko na drogach.
W przypadku takiej sytuacji przed przystąpieniem do jakichkolwiek napraw należy przede wszystkim zamknąć drzwi. Dzięki temu nie damy złodziejowi szansy na zabranie naszych kosztowności
mówi Marta Mróz z Wielkopolskiej Policji. Funkcjonariusze dodają, że w okolicach Komornik oraz Puszczykowa coraz częściej dochodzi do tego typu kradzieży.