Na Placu Wolności w Poznaniu trwa protest głodowy. To aktywiści ruchu Extinction Rebellion Poznań. W ten sposób zwracają uwagę na ogromny problem, jakim jest katastrofa klimatyczna.
M.in. tego tematu dotyczyć będzie Poznański Panel Obywatelski. Eksperci spotkają się z obywatelami, żeby porozmawiać o problemach oraz wspólnie wypracować ekologiczne rozwiązania. Gospodarzem jest prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak. Jednak aktywiści uważają, że niedostatecznie angażuje się w jego przygotowanie.
Żeby zwrócić uwagę Jacka Jaśkowiaka na problem, aktywiści z Extinction Rebellion Poznań zorganizowali strajk głodowy. Przed 12 lub 24 godziny nie będą nic jeść. Chcą, żeby prezydent bardziej zaangażował się w przygotowywanie Panelu. Chociażby, spotykając się z komitetem organizacyjnym, przed oficjalnym jego rozpoczęciem.
Polecany artykuł:
Jacek Jaśkowiak ma przemawiać 6 marca, podczas inauguracji. Aktywiści obawiają się, że bez dobrej znajomości tematu ze strony prezydenta Poznania, trudno będzie w pełni wykorzystać potencjał Panelu. Poza tym zwracają uwagę, że jak dotąd nie padły żadne zapewnienia, że wypracowane rozwiązania zostaną faktycznie wprowadzone w życie.
O przyczynach protestu głodowego i swoich oczekiwaniach najlepiej opowiedzą sami aktywiści: