Ratownicy ochotnicy: niosą pomoc na mieście w trudnych sytuacjach
Bezgranicznie, charytatywnie i w każdej wolnej chwili. Tak wygląda praca ratowników-ochotników, którzy nie funkcjonują na co dzień w strukturach miejskiego ratownictwa medycznego. Wiedzą za to, jak nieść pomoc i kiedy może ona być potrzebna - Jesteśmy grupą ratowników-ochotników. Skrzyknęliśmy się jako grupa ratowników"hej jest strajk! Wiemy, że nie będzie karetek, bo jest za dużo wezwań. Może pójdziemy zabezpieczyć?". Tak z 5, 10, 50 osób zrobiło się 250. Skrzykujemy się z wiadomości społecznych gdzie i o której będzie strajk. Spotykamy się wcześnie, odprawiamy, jak to wygląda i jak działamy łącznościowo i ruszamy - opisuje swoją pracę Wojciech.
Dziesiątki strajków i protestów = zużyty sprzęt
W zeszłym roku Wojciech był na niemal wszystkich protestach Strajku Kobiet. Podkreśla, że jego formacja jest apolityczna, czego dowodem jest zabezpieczenie także marszu 11 listopada. Im więcej interwencji, tym bardziej sprzęt się używa. Część jest jednorazowa, jak opatrunki. - Wszystkie sprzęty, na których pracowałem do tej pory, w tym ubrania, to były moje środki prywatne. Wydałem, ale mogłem pomóc i zabezpieczyć pacjentów - mówi Wojciech.
Żeby móc dalej pomagać - potrzebuje sprzętu. Obecny już się zużył, a na nowy potrzeba aż 7 tys. zł.
- plecak PSP R1 pełnym wyposażeniem
- sprzęt opatrunkowy na zmianę
- rękawiczki i maseczki
- dokompletowanie do plecaka R1.
Wojciech zbiera także na elementy ochronne dla siebie samego. - Zawsze może dojść do starcia ze stroną kontprotestującą, gdzie w ruch mogą pójść petardy czy cegłówki. Bezpieczeństwo ratownika jest najważniejsze - mówi Wojciech. Sprzęt, który chce kupić to profesjonalny kask i gogle ochronne.
Marzenie od dziecka
Wojciech od dziecka marzył o pracy w tym zawodzie - Najpierw marzyłem o zostaniu lekarzem, ratownikiem medycznym, pielęgniarką...to pasja od samego początku - opowiada. W wieku 12 lat zdał kurs na młodszego ratownika WOPR-u. Pracował także jako opiekun medyczny w szpitalach.
Zbiórkę Wojciecha na niezbędny sprzęt znajdziecie TUTAJ.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Źródło: W swoim wolnym czasie pomaga innym. Teraz sam potrzebuje wsparcia