Agresywna 34-letnia Polka trafiła do hiszpańskiego więzienia po tym jak pracownicy hotelu wezwali do niej policję. Kobieta wraz ze swoim 56-letnim mężem, pochodzenia niemieckiego spędzała wakacje w kurorcie Playa del Ingles. Przez cały pobyt biła swojego męża. W końcu jeden z pracowników chwycił za telefon i wezwał pomoc. Jak informuje hiszpański portal Canarias7.es, Polka biła męża po twarzy, co widzieli inny goście w kilku miejscach w hotelu. w którym para wypoczywała. Wieczorem 1 września do hotelu została wezwana policja. Po nią miał zadzwonić recepcjonista. Pomoc nadeszła po kilku sytuacjach, w których 34-latka wręcz wybuchała agresją wobec swojego „ukochanego”. Anna M. była agresywna po przyjeździe policji. Kobieta została zatrzymana i przewieziona do aresztu. Jej sprawą zajął się hiszpański sąd.
CZYTAJ TAKŻE: Ten sport będzie zakazany w Europie od 2023 roku? „Można krzywdzić, okaleczać, zabijać dla przyjemności”
Polka znęcała się nad mężem. Dostawał ciosy bez powodu
Mąż agresywnej 34-latki złożył zeznania, w których potwierdził, że był bity przez swoją żonę. 56-letni Niemiec opowiedział, że przez kilka dni dostawał od kobiety ciosy zupełnie bez powodu. Sąd w San Bartolomé de Tirajana skazał Polkę na dwa miesiące więzienia.