Zmiany w kodeksie pracy: będzie zapis o pracy zdalnej
O zapisie pracy zdalnej w kodeksie pracy mówi się już od dłuższego czasu. Wszystko przez panującą od ponad roku pandemię koronawirusa. To właśnie wtedy firmy zdecydowało się wysłać swoich pracowników na tzw. "home office". Ten model pracy sprawdził się w wielu przedsiębiorstwach na tyle, że część z nich zrezygnowała z powrotu do biur. Niektóre firmy wprowadziły za to model hybrydowy - część obowiązków z domu, część stacjonarnie.
Zarówno pracodawcy, jak i pracownicy chcieli, by praca zdalna znalazła swój zapis w Kodeksie. Rząd wspominał już, że zajmuje się nowelizacją. Ostatnio pojawiły się nowe informacje na temat, tego, co znajdzie się w kodeksie. Dotyczą wizyt pracodawcy w domu pracownika oraz sytuacji, gdy ten będzie musiał powrócić do biura.
Pracodawca będzie mógł skontrolować pracownika w domu. Jest jeden warunek
Wśród nowych przepisów ma znaleźć się zapis mówiący o tym, że pracodawca będzie mógł odwiedzić swojego pracownika w domu. W ten sposób sprawdzi wykonywane obowiązki. Jest jednak warunek! Szef w naszym domu będzie mógł pojawić się tylko w godzinach naszej pracy oraz za naszą zgodą. Niezapowiedziane odwiedziny nie wchodzą więc w grę.
Co więcej, pracodawca nie będzie mógł cofnąć pozwolenia na pracę zdalną osobie, która wychowuje dziecko do lat czterech lub opiekuje się niepełnosprawnym członkiem rodziny. Firma nie będzie też musiała zapewniać wody, posiłków czy środków ochrony.
Źródło: Zmiany w kodeksie pracy: pracujesz zdalnie? Szef przyjdzie do twego domu i cię SKONTROLUJE! Jest jeden warunek