Przypomnijmy, w połowie sierpnia ubiegłego roku nieznani wtedy sprawcy powiesili na Giewoncie tęczową flagę. Ta szybko została zdjęta przez innych turystów. Sprawa odbiła się szerokim echem. Zdjęcia flagi na Giewoncie można było znaleźć na wielu fotografiach. Opublikował je m.in. portal Tatromaniak.
Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o obrazie uczuć religijnych. Prokuratura rejonowa w Zakopanem umorzyła postępowanie w tej sprawie. Stwierdziła, że nie dopatrzono się czynu zabronionego.
Decyzja ta została jednak zaskarżona przez Stowarzyszenie Fidei Denfensor. Sąd rejonowy w Zakopanem odrzucił zażalenie i podtrzymał decyzję prokuratury. Z tym nie zgadza się adwokat Maciej Krzyżanowski, który reprezentuje Stowarzyszenie.
Czemu nie wybrali Kasprowego Wierchu, Gubałówki, Rysów? Czemu wreszcie nie wybrali na Giewoncie samej skały? Tylko krzyż? - mówi Maciej Krzyżanowski reprezentujący stowarzyszenie Fidei Denfensor.
Stowarzyszenie nie chce zostawić tak tej sprawy i zamierza podjąć dalsze kroki. Póki co, nie wiadomo jakie. Dodajmy, że na krzyżu na Giewoncie w ostatnim czasie pojawiła się nie tylko tęczowa flaga, ale również plakat wyborczy Andrzeja Dudy oraz banner nawiązujący do Strajku Kobiet.
