Marcin Miller z Boys zasuwa na treningach
Muzycy disco polo w ostatnim czasie stwierdzili chyba, że jesień i zimę, gdy mają mniej koncertów przeznaczą na zadbanie o swoją formę. Radek Liszewski z zespołu Weekend postawił na bieganie i crossfit, Zenek Martyniuk gra w piłkę, a Marcin Miller rozwija się na treningach EMS. Muzyk jakiś czas temu zamieścił w sieci nawet nagranie z takiego treningu. Jak widać mocno zależy mu na zrobieniu znakomitej sylwetki, którą fanki będą zachwycały się jeszcze bardziej, niż dotychczas. Marcin wylewa na sali treningowej siódme poty, ale efekty są chyba coraz bardziej widoczne. Do tego stopnia, że Marcin, który raczej nie raczył nas do tej pory fotkami bez ubrań, postanowił zrzucić je z siebie i pokazać efekty swojej pracy. A to wszystko przed tysiącami obserwujących na jego Instagramie.
Marcin Miller z Boys bez ubrań
Marcin Miller z zespołu Boys wrzucił do sieci fotki i relacje ze swoich treningów. Na jednym ze zdjęć możemy zobaczyć piosenkarza w dość odważnym wydaniu. Jego fanki są z pewnością zachwycone. Marcin na zdjęciu prezentuje się bowiem jedynie w samych slipkach, co uwidacznia jego zarośniętą klatę i brzuch, które wydają się być coraz bardziej wyrobione. W komentarzach zapanował prawdziwy szał. Część fanek uważa, że muzyk wygląda znakomicie i zachwyca się jego formą i ciałem. Pojawiają się też jednak negatywne głosy. Ale kto by się nimi przejmował?
Marcin zaraz krata wyjdzie 😎🤝
Pan to się wcale nie starzeje 😁 wygląda Pan świetnie, pozdro!
I ciebie widzę dopadł kryzys wieku średniego 😂 fajny z ciebie facet i nie masz powodu do kompleksów 😉🥰 Łap buziaczka 😘 uwielbiam cie
- czytamy w komentarzach na profilu piosenkarza.
Marcinowi życzymy powodzenia w dalszym robieniu formy i czekamy na sześciopak na jego brzuchu! A do tego chyba coraz bliżej...
Listen on Spreaker.
