Spis treści
"The Floor" - o formacie
„The Floor” to międzynarodowy format teleturnieju stworzony przez Talpa Studios w 2023 roku w Holandii. Uczestnicy rywalizują na podzielonej na 100 pól podłodze LED, reprezentując różne kategorie wiedzy. W każdej rundzie losowo wybrany zawodnik wybiera sąsiada do pojedynku w jego kategorii; zwycięzca przejmuje pole przeciwnika, a przegrany odpada. Celem jest zdobycie całej planszy i wygranie nagrody pieniężnej.
Te kraje miały już swoje "The Floor":
- Holandia;
- Stany Zjednoczone;
- Niemcy;
- Francja;
- Hiszpania;
- Włochy;
- Australia;
- Portugalia;
- Szwecja;
- Rumunia;
- Ukraina;
- Polska;
- Wielka Brytania;
- Norwegia;
- Belgia;
- Kanada;
- Finlandia;
- Meksyk;
- Brazylia;
- Czechy.
Jednocześnie producenci zaznaczają, że kolejne telewizje z różnych państw dopytują o ten konkretny format.
"The Floor" w Polsce
The Floor w Polsce emitowane jest od maja 2025 roku. Prowadzącym został aktor Mikołaj Roznerski. 100 Polaków z wytypowanymi przez siebie dyscyplinami walczy o 100 000 złotych. Tematyka pytań jest różna, bo od gwiazd, flag, języka angielskiego, po ciało człowieka czy minerały.
TVN po pierwszym tygodniu pochwalił się zaskakującymi danymi. "The Floor" średnio obejrzało milion Polaków, co sprawia, że stacja była liderem w tym czasie antenowym w całej Polsce.
- Po emisji trzech pierwszych odcinków TVN w paśmie nadawania "The Floor" zajmuje pierwsze miejsce pod względem oglądalności we wszystkich najważniejszych grupach. Wśród wszystkich widzów daje to 8,9% udziału w rynku, wśród widzów w wieku 20-54 - 12,4%, a w grupie 16-46 - 13,4% - przekazał TVN.
Widzowie zmieszani przy nowym "The Floor"
Nowy sezon "The Floor" w Polsce początkowo został przyjęty bardzo optymistycznie. Wielu Polaków nie ukrywa, że to coś świeżego w polskiej telewizji.
- Bardzo lubię program The Floor – oglądam go z bliskimi i wspólnie odpowiadamy na pytania razem z uczestnikami. To ciekawa nowość w polskiej telewizji, która świetnie angażuje widzów przed ekranem. Choć podziwiam uczestników, nie jestem pewna, czy miałabym tyle siły, by tyle godzin stać w studiu jak oni - powiedziała dla Vox FM Alicja.
Aleksandra jednak ma odmienne zdanie.
- Zrezygnowano z Milionerów, dano taki program. Co z niego wynika? Ani to intelektualne, ani zabawne. Nie rozumiem fenomenu, a obejrzałam dwa odcinki, bo stwierdziłam, może będzie lepiej. Nie było - powiedziała.
Podobne opinie pojawiają się pod postami o tym programie. Wiele fanów zauważa, że zdjęcia mogłyby być trochę trudniejsze. Znajdują się też ci, którzy bronią tej konkretnej formuły.
- Może później będzie trudniej? O ile zdjęcia nie są trudne, dochodzi stres na polu - napisała jedna z internautek.
