Większość maturzystów twierdzi, że egzamin z matematyki nie był trudny, bo nie poświęcili wiele czasu na naukę, a jednak byli w stanie poradzić sobie z większością zadań. Podkreślają, że w arkuszach nie było niespodzianek.
– Było dużo zadań z potęgami, były ciągi – takie typowe zadania, które powtarzają się co roku. I było dużo trójkątów, których ja za bardzo nie rozumiałam, ale jakoś to wyszło – mówi Weronika, uczennica I Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Siedlcach.
– Jeżeli ktoś umiał, to nie było trudne. Poszło mi chyba dobrze, raczej będzie zdane – dodaje z ulgą Mateusz z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Siedlcach.
– Dla mnie matura okazała się trudna, bo było dużo ciągów i funkcji. Pozapominałam, zestresowałam się i nie wiedziałam, jak to rozwiązać, tak że nie wiem, może 30 procent będzie. Ale czy było trudne? Nie wiem, wydaje mi się, że gdybym się więcej uczyła, to matura byłaby dla mnie prostsza. Najgorsze za mną, ja się tylko matematyki bałam, naprawdę! – opowiada o swoich wrażeniach Dagmara, uczennica Centrum Kształcenia Ustawicznego.
Część rozszerzoną egzaminu z matematyki młodzież, która wybrała ten przedmiot, będzie zdawać dopiero w przyszły wtorek, 11 maja. Jutro, 6 maja, czekają zaś abiturientów pisemne egzaminy z języka angielskiego. Tradycyjnie życzymy im połamania piór!
Polecany artykuł: