Niezrealizowane obietnice wyborcze
Bogata oferta mieszkań na wynajem po rozsądnych cenach była jednym z punktów kampanii Rafała Trzaskowskiego. Obecny prezydent Warszawy obiecał do 2030 roku 15 tysięcy mieszkań. Powstało zaledwie 800.
- Można powiedzieć, że jeśli kogoś nie stać na kupno mieszkania to niech je sobie wynajmie. Tyle, że ofert najmu ubywa. W samej Warszawie jest ich o 30 proc. mniej. To sprawia, że ceny mieszkań na wynajem są coraz wyższe - mówi Marta Marczak ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
MJN już na początku wojny w Ukrainie biło na alarm, by miasto odremontowało miejskie pustostany. Dziś jeszcze ważniejszym jest budowanie mieszkań na posiadanych terenach. - Problem w tym, że tylko 2-3 proc. budżetu na inwestycje jest na to przeznaczane - dodaje Marta Marczak.
- Grunty są, ale nie wiadomo ile ich dokładnie jest. Apelujemy, by miasto przestało te grunty wyprzedawać - mówi Magdalena Biejat z partii Razem.
Aktywiści przywołują przykłady dobrze skomunikowanych działek budowlanych, znajdujących się blisko usług społecznych, które Warszawa wystawia na sprzedaż, zamiast wykorzystać na potrzeby programu mieszkaniowego.
- Takie grunty znajdują się przy ul. Cynamonowej na Ursynowie — w miejscu dobrze skomunikowanym i w pobliżu potrzebnych usług publicznych takich jak szkoła czy żłobek - na Brzeskiej 16 na Pradze-Północ, na działce przeznaczonej wcześniej pod budownictwo w systemie Towarzystwa Budownictwa Społecznego, czy na tzw. serku dyplomatycznym między Sobieskiego, Beethovena oraz al. Witosa na Mokotowie, dzielnicy, w której są jedne z najwyższych cen mieszkań w Warszawie - mówi Julian Popielarski, aktywista stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
Miasto: mieliśmy sporo przeszkód
Przedstawiciele miasta z liczbami nie dyskutują - faktycznie wybudowanych zostało nieco ponad 800 mieszkań. Nie stało się tak bez przyczyny. - Są trudności jeśli chodzi o budownictwo. Ta branża bardzo odczuła kwestie pandemiczne. To nie jest efekt tego, że my przeznaczamy wszystkie działki do sprzedaży. Część z nich rzeczywiście jest przeznaczona do zbycia. Jednak mamy trudną sytuację finansową, wpływy do budżetu miasta w latach 2022-2023 będą znacznie ograniczone - mówi Monika Beuth-Lutyk z Urzędu Miasta.
Zdaniem przedstawicielki partii Razem pieniądze można znaleźć zawsze. Czy też pozyskać z odpowiednich źródeł. - Choćby z BGK, z funduszy europejskich jak Europejski Bank Inwestycyjny czy Europejski Bank Odnowy i Rozwoju - mówi Magdalena Biejat.
Od 2018 roku gotowych jest sześć inwestycji mieszkaniowych typu TBS. W latach 2018-2021 miasto wydało 180 mln na lokale komunalne i TBS-y. Od jakiegoś czasu na ul. Banacha na Ochocie czeka na rozpoczęcie inwestycja budowy TBS-ów, do tej pory nie udało się uregulować kwestii parkingów. W tej chwili trwa budowa niemal 300 mieszkań typu TBS, większość z nich powstaje na Bemowie.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Źródło: Aktywiści alarmują - brakuje mieszkań w Warszawie. Ratusz nie pomaga