Z protestującymi rozmawiał szef ZDM

i

Autor: Łukasz Rydzewski, radio ESKA

Spór o zmiany w Alejach Jerozolimskich. Aktywiści przed siedzibą Zarządu Dróg Miejskich

2021-05-27 15:32

Brak konsultacji i działanie wbrew woli mieszkańców - takie zarzuty wobec Zarządu Dróg Miejskich mają aktywiści skupieni wokół inicjatywy "Stop Korkom". Chodzi o zapowiedź zmian w Alejach Jerozolimskich.

Raport z Anteny 27.05

Aleje Jerozolimskie mają zostać zwężone. Takie są plany ratusza. Aktywiści domagają się jednak wstrzymania inwestycji i przeprowadzenia szerokich konsultacji.

- W internetowej ankiecie 90 proc. pytanych, sześć-siedem tysięcy ludzi, opowiedziało się przeciwko zmianom. To pokazuje nam, że polityka miasta to polityka przeciwko mieszkańcom - mówi Paweł Budrewicz ze stowarzyszenia "Lubię Miasto".

Czytaj także: Lato w Mieście Warszawa 2021: ZAPISY. Jak się zgłosić? Czy są jeszcze miejsca?

Radny Pragi Południe Marek Borkowski mówił o alejach jako o "transportowym kręgosłupie" dzielnicy. - Z mojej dzielnicy to najszybsza, najbliższa i najprostsza droga do centrum i chcielibyśmy do niego dojechać swobodnie, bez stania i korków - mówił.

Na to szef Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski wręczył radnemu bilet komunikacji miejskiej i przekonywał, że obecny podział przestrzeni w Alejach nie jest sprawiedliwy.

- Myślę, że mogą Państwo się udać na rondo Dmowskiego i zobaczyć w jaki sposób 70 proc osób korzysta z tej przestrzeni i odpowiedzieć sobie, czy ten podział jest sprawiedliwy - mówił.

Propozycja miasta zakłada nowy podział osi Alei Jerozolimskich po jednym pasie dla komunikacji miejskiej, rowerzystów i samochodów, parkowanie wzdłuż drogi oraz szpaler drzew.

QUIZ. Pytania za gwarantowany 1000 zł w "Milionerach"! Sprawdź, czy byś sobie poradził!
Pytanie 1 z 10
Czym biblijny Adam "zapłacił" za towarzyszkę życia?

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!

Źródło: Spór o zmiany w Alejach Jerozolimskich. Aktywiści przed siedzibą Zarządu Dróg Miejskich