Gdyby ktoś nastąpił na kostkę w tym miejscu, jego noga dosłownie zapadłaby się pod ziemię. Coś takiego mogłoby się skończyc złamaniem lub innym poważnym urazem. Głęboka na 1,5 metra jama została odkryta w rejonie rejonie ulic Codziennej i Łukasiewicza. Informację o zapadniętym chodniku odebrali funkcjonariusze z VI Oddziału Terenowego warszawskiej straży miejskiej. Na miejscu czekał ich zaskakujący widok - niewielki otwór, a pod nim zapadlisko. Część bruku zapadła się wcześniej do środka, ale nad jamą wciąż trzymały się dwie kostki. Ktoś mógłby nie zauważyć niebezpieczeństwa, szczególnie wieczorem. Na szczęście zareagowano zanim zdarzył się jakikolwiek wypadek. Dziurę zabezpieczono do czasu przybycia pogotowia MPWiK.
Winna pogoda
Jak powstała jama? To najprawdopodobniej efekt gwałtownie zmieniającej się aury. Deszcze, mróz, śnieg i odwilże - wszystko to przyczyniło się do korodowania i wypłukiwania gleby pod chodnikiem. Niestety takich niespodzianek na warszawskich chodnikach może być więcej. Zalecamy ostrożność.
Źródło: strazmiejska.waw.pl
Źródło: Przepaść pod chodnikiem - kostka trzymała się na włosku!