Do awarii ładowarki doszło w poniedziałkowe popołudnie
Na pętli są łącznie trzy ładowarki, z czego dwie dla linii 180. To przy próbie podłączania pojazdu tej linii pojawił się problem - mówią kierowcy. - Nie chciało się podłączyć, a jeden jak się nie naładuje, to już nie pojedzie żaden. Trasa jest na tyle długa, że prądu wystarcza na jeden kurs - mówili.
Czytaj także: Budżet Obywatelski Mazowsza: Koniec składania projektów. Kiedy początek głosowania? [DATA]
Z Chomiczówki co mniej więcej 10 minut odjeżdża autobus do Wilanowa. Ładowanie trwa 20 minut, więc nie trzeba było wiele czasu, by pętla po prostu się zatkała, a autobusy czekały na wjazd nawet na pasie do skrętu na pętle. Rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych Adam Stawicki mówi, że sprawę wyjaśnia serwis. - Chwilowo zmniejszyliśmy liczbę autobusów elektrycznych na tej trasie. Problemy skończą się, gdy uruchomimy ładowarki na drugim końcu trasy, na pętli w Wilanowie - mówi Stawicki.
Linia 180 to jedna z najdłuższych linii autobusowych w mieście. Łączy Chomiczówkę w Wilanowem.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Źródło: Zepsuta ładowarka zablokowała pętlę na Chomiczówce. Serwis wyjaśnia sprawę