Zapowiadana wraz z modernizacją Ciepłowni Kortowo rozbiórka komina, dokonała się. Znany olsztynianom 120 metrowy biało-czerwony emitor, wzniesiony pod koniec lat 70, właśnie został wyburzony. Obiekt został wyburzony metodą strzałową, co pozwoliło na szybkie i bezpieczne położenie komina. - W tym celu użyliśmy 25 kg dynamitu rozmieszczonego w 400 otworach o średnicy 3 cm każdy, nawierconych w strukturze obiektu w siedmiu rzędach na wysokości ok. 2 metrów – informuje inż. Krzysztof Dymek z firmy zajmującej się wyburzeniem. - Dzięki takiemu działaniu wykruszono beton ściany nośnej podstawy komina i położono go precyzyjnie na przygotowanym placu, na którym usypano wcześniej dwa wały amortyzujące uderzenie padającego emitora - dodaje inż. Dymek.
- Wyburzenie komina jest częścią projektu modernizacji Ciepłowni Kortowo – informuje Konrad Nowak, prezes zarządu olsztyńskiego MPEC. To kolejne z poważnych przedsięwzięć podejmowanych przez miejską spółkę ciepłowniczą. – W zeszłym roku zakończyliśmy budowę nowej ciepłowni opalanej biomasą Kortowo BIO. Nasz Partner Prywatny rozpoczął budowę instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych wraz z kotłownią szczytową, a my przeszliśmy do kolejnego etapu modernizacji ciepłowni węglowej. W ten sposób dostosowujemy nasze źródło do nowych uwarunkowań środowiskowych, realizując tym samym misję naszej firmy, która zakłada radykalne ograniczenie negatywnego oddziaływania ciepłowni na środowisko naturalne – wyjaśnia Nowak.
- Modernizacja ciepłowni węglowej stała się konieczna ze względu na wejście w życie z początkiem 2023 roku, zaostrzonych wymogów dotyczących emisji przemysłowych określonych w tzw. Dyrektywie IED. Sama modernizacja Ciepłowni polega przede wszystkim na budowie instalacji redukujących emisję tlenków azotu i oczyszczających spaliny z pyłów i tlenków siarki. Uzyskamy możliwość ograniczenia ilości zanieczyszczeń w emitowanych do atmosfery spalinach – będzie to w porównaniu do stanu obecnego mniej o ok. 50% tlenków azotu, o 80% pyłu i o 70% tlenków siaki. W efekcie realizacji projektu nastąpi znaczące zmniejszenie emisji związanej z wytwarzaniem ciepła na potrzeby Olsztyna – uzupełnia Jarosław Kosin, dyrektor ds. technicznych MPEC.
Decyzja o wyburzeniu komina zapadła na podstawie wykonanej w 2016 r. ekspertyzy kominiarskiej, która wskazała, że wykładzina ceramiczna komina ma obniżoną szczelność, następuje przyspieszona migracja produktów spalin oraz wilgoci do wnętrza jego przekroju. Trzon komina wykazał lokalnie zdegradowane miejsca, które powodowały jego osłabianie. Wyniki badań laboratoryjnych betonu oraz występujące zjawiska powierzchniowe ujawnione podczas inwentaryzacji trzonu wskazały na to, że komin jest już wyeksploatowany i w ciągu najbliższych kilku lat powinien zostać wyłączony z eksploatacji i zastąpiony nowym.
Źródło: Komin MPEC-u zniknął z krajobrazu Olsztyna. Zburzyli go w KILKANAŚCIE SEKUND!