Po pierwszym, ciepłym weekendzie zmotoryzowani spacerowicze zostawili po sobie rozjechane trawniki. Po roztopach - od kół powstały koleiny. W środę rano pojawiły się już pierwsze kłody drzewne, które zatarasują nielegalne miejsca dla samochodów.
To są bardzo ciężkie bele, nie są takie leciutkie, puste, zwykłe, które by można było przesuwać. To takie fajne, bo można nawet na tym przysiąść. Ja nie jestem zwolennikiem palikowania koniecznie całej Cytadeli, bo to też nie o to chodzi.
Mówi Halina Owsianna z rady Osiedla Stare Winogrady, która proponuje, żeby w zamian na weekendy kierowcy mogli parkować na jednym pasie ruchu ulic Armii Poznań i Za Cytadelą. W soboty i niedziele te byłyby więc jednokierunkowe.
To jest najprostsze i najtańsze rozwiązanie. Tam nie ma ruchu w weekendy. To jest kwestia przykręcenia kilku tabliczek i mamy święty spokój. Nikt się nie denerwuje. Wtedy stoimy po prostu na jezdni.
Tylko w niedzielę straż miejska na Cytadeli wystawiła 79 mandatów za złe parkowanie.