32 latek, który kierował quadem w pewnej chwili stracił panowanie nad pojazdem. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, mężczyzna usiłował uniknąć zderzenia z psami, które wybiegły z jednej z posesji. Niestety ta próba zakończyła się tragiczne. Kierujący uderzył w ogrodzenie. Mimo udzielonej pomocy, zmarł na miejscu.
- Ustalono także, że mężczyzna nie posiadał kasku i uprawnień do prowadzenia tego typu pojazdów - dodaje Aleksandra Calik z mazowieckiej policji.
Źródło: Chciał ominąć psy, zginął w wypadku. Tragedia w Sołtykowie koło Radomia.