Jak informuje Justyna Jaśkiewicz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, wstępne czynności policjantów na miejscu zdarzenia wskazywały na podpalenie. W trakcie prowadzonego postępowania prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Radom Zachód ustalono, że sprawcą podpalenia jest 39-letni mieszkaniec Radomia.
Mężczyzna został zatrzymany.
Prokurator przedstawił mężczyźnie Karolowi S. zarzut o to, że działając z chęci odwetu wobec Daniela S. udał się do miejsca jego zamieszkania przy ulicy Limanowskiego w Radomiu, gdzie w zamiarze pośrednim spowodowania jego śmierci, rozlał benzynę na pierwszym piętrze budynku wielorodzinnego, a następnie przy użyciu zapalniczki dokonał zapłonu rozlanego paliwa, czym wywołał pożar zagrażający życiu i zdrowiu wielu osób. W następstwie którego jedna z lokatorek została ranna. Przy czym zamirzonego usiłowania zabójstwa Daniela S. nie osiągnął, ponieważ mężczyzny nie było w mieszkaniu – mówiła Aneta Góźdź, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Decyzją sądu mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Karol S. złożył już wyjaśnienia w sprawie. Mężczyzna przyznał się jedynie do podpalenia budynku.
39-latkowi za ten czyn grozi od 10 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.
ZOBACZCIE TAKŻE NASZĄ GALERIE: Turniej bez granic - edycja II - Radom
Źródło: Radom. Podpalił mieszkanie. Prokuratura postawiła mu zarzuty