Kim jest Mikołaj Bagiński?
Mikołaj „Bagi” Bagiński (ur. 22 października 2001 r. w Warszawie) to influencer, przedsiębiorca i twórca internetowy, który w krótkim czasie zdobył ogromną popularność wśród młodego pokolenia. Jest założycielem grupy i marki streetwearowej DRE$$CODE, a także współtwórcą aplikacji Dropsy, łączącej społeczność poprzez modę i styl życia. W swoich działaniach łączy biznes z pasją do mediów, organizując eventy, imprezy i akcje kreatywne. Prywatnie bardzo ważną rolę w jego życiu odgrywa rodzina, a szczególnie młodsza siostra Matylda.
W 2025 roku wystąpił w 17. edycji programu „Taniec z gwiazdami”.
Mikołaj Bagiński opowiedział o terapii. Ewa Kasprzyk to skomentowała
Mikołaj Bagiński w nagraniu zmontowanym przed tańcem opowiedział o tym, jak ważna w codziennym życiu jest praca z psychologiem i terapia. Nie ukrywa, że ona jemu pomogła. Dlatego namawia innych do korzystania z takiej formy pomocy. Skomentowała to jedna z jurorek, Ewa Kasprzyk.
- Ja, gdybym miała iść na terapię albo na drinka, to poszłabym na drinka, bo taniej się płacze - powiedziała
Choć Krzysztof Ibisz apelował o to, aby nie promować takiej postawy, media społecznościowe dosłownie zapłonęły. Fani apelowali, aby nie opowiadać więcej takich rzeczy w czasach ogromnego kryzysu psychicznego wśród ludzi.
- Nie wiem, niech każdy robi, co chce. Jeżeli pani Ewa chce iść na drinka, to ja mam z tym kompletny luz. No ja nie wiem, nie chodzę na drinka. Bez poddymki, bez poddymki. Ja reprezentuję takie wartości, jak mówisz. Oglądasz mojego vloga i mówię o tym, że od dwóch lat nie piję alkoholu, że chodzę na terapię, że nie biorę żadnych używek i tak dalej. I że jestem blisko siebie, blisko swoich emocji i to reprezentuję dla swoich widzów. A to, że pani Ewa chce iść na drinka - ja jestem osobą, która mówi, let's go, niech wszyscy się bawią, robią rzeczy. Ja jestem sobą, ktoś inny jest kimś innym i tyle - powiedział Bagiński dla Pudelka.
Ewa Kasprzyk tłumaczy się z żartu
Ewa Kasprzyk w rozmowie z Pudelkiem postanowiła odnieść się do całej sprawy. Jak się tłumaczy, to był tylko "żart" a cytat pochodzi ze sztuki, w której ona grała.
- To był tylko żart. W ogóle nie przykładam do tego jakiejś wielkiej wagi. Jeżeli ktoś poczuł się urażony, to bardzo przepraszam. Szczególnie psychologowie. Ale uważam, że to było wszystko w konwencji zabawy i żartu. Nie mam zamiaru propagować pijaństwa ani niczego takiego - powiedziała Kasprzyk.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01
