Hotel Paradise 8: Michał chce dramy?
O tej edycji programu Hotel Paradise 8 można powiedzieć wiele. A przede wszystkim, że nie brakuje w niej emocji. Tych dostarczają uczestnicy, którzy mówiąc delikatnie - są mocno barwni. Na pierwszy plan w ostatnich odcinkach mocno wysuwa się Bartek, który został znienawidzony przez wielu widzów w związku z tym, jak traktuje Adę. Oglądający show domagali się nawet reakcji ze strony produkcji Hotel Paradise 8 na takie zachowania. Jednak na to się raczej nie zanosi. Sporo emocji w programie dostarcza też Michał. Jednak w tym przypadku na szczęście nie negatywnych. Już w pierwszym odcinku chłopak zwrócił na siebie uwagę tekstem o tym, że jego zdaniem siłownia jest lepsza, niż seks. Potem przylgnęła do niego łatka "Kangurek" po tym, jak pochwalił się swoim wysokim miejscem w tym konkursie. Widzowie mocno polubili Michała z Hotel Paradise 8. Jednak on sam prosi się chyba o dramę.
Hotel Paradise 8: Michał się doigra?
Michał w programie Hotel Paradise 8 jest jednym z najpozytywniejszych uczestników i takim obok, którego nie da się przejść obojętnie. Siłownia jest dla niego niezwykle ważna i regularnie powtarza, że swoją sylwetkę zbudował naturalnie. Nic zatem dziwnego, że chłopak wpadł na pomysł formatu, w którym na Instagramie będzie oceniał, czy czyjaś sylwetka jest naturalna czy nie. Problem w tym, że ma zamiar robić to wobec uczestników poprzednich edycji Hotel Paradise. Ostatnio jego wybór padł na Grzegorza Głuszcza. Michał zwrócił w filmie uwagę na kilka aspektów i stwierdził, że uczestnik był na wspomaganiu. A część osób w komentarzach mu przytaknęła.
Zszedł z bomby i wygląda terez jak chory... I tak właśnie się dzieje z każdym na bombie, z byka nabitego stają się jak patyczaki....
Przecież Widać że to nie naturalna sylwetka 😂
Przecież Grzesiek przyznał się do brania teścia
- czytamy w komentarzach pod filmem.
Michał z Hotel Paradise 8 ma w planach oceny kolejnych osób. Czy jednak takimi tekstami się nie doigra i nie narobi sobie problemów? Niektórzy mogą się bowiem poczuć delikatnie dotknięci...
