Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Łukowie, o oszustwie powiadomił mundurowych 53-latek z gminy Łuków, który kilkanaście dni wcześniej obejrzał na portalu społecznościowym reklamę dotyczącą możliwości zarobku na inwestycjach koncernu paliwowego. Chcąc dowiedzieć się więcej o tych inwestycjach i możliwości zarobku, kliknął we wskazaną zakładkę i podał tam numer telefonu. Jeszcze tego samego dnia skontaktował się z nim telefonicznie mężczyzna, który na początek zaproponował zainwestowanie tysiąca złotych. Zyski z tych pieniędzy 53-latek miał już otrzymać po dwóch dniach. Skuszony wizją zarobku mężczyzna wpłacił taką kwotę na podane mu konto. Faktycznie po dwóch dniach na konto bankowe 53-latka „wpłynęło” 77 złotych zysku z zainwestowanych pieniędzy.
– Ulegając namowom rzekomego konsultanta 53-latek zainstalował na swoim smartfonie aplikację umożliwiającą zarządzanie finansami i dokonywanie transakcji w różnych walutach. Przekazał też konsultantowi dane do tej aplikacji. Później wpłacił trzy tysiące na kolejne podane mu konto. Widząc „wirtualne” zyski ze swoich pieniędzy 53-latek wziął ponad 42 tysiące złotych pożyczki, które ulokował na koncie, gdzie dostęp miał rzekomy konsultant. Mężczyzna przez kilka dni widział na tym koncie różne transakcje finansowe, a z relacji konsultanta wynikało, że zyskał już 100 milionów złotych. By je móc wypłacić, pomoc zaoferował kolejny już konsultant, który miał otrzymać 5 procent z tej kwoty. Jedynym warunkiem rozpoczęcia procedury wypłaty zysków była konieczność wpłaty dla niego 10 tysięcy złotych. 53-latek złożył wniosek o kolejną pożyczkę, ale w międzyczasie otrzymał korespondencję z banku. Jego przedstawiciel domagał się zwrotu ponad 12 tysięcy złotych. Dopiero wtedy mężczyzna przeanalizował całą sytuację i nie mogąc już skontaktować się z rzekomym konsultantem, zorientował się, że padł ofiarą oszustów – informuje asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy komendy w Łukowie.
W podobny sposób, choć znacznie mniejsze kwoty pieniędzy, stracili w tym tygodniu dwaj inni mężczyźni. Kwotę 550 zł 55-latek z gminy Stoczek Łukowski wpłacił na platformę inwestycyjną. Pieniędzy nie odzyskał. Ponad 700 złotych stracił też 53-latek z gminy Łuków, który korzystał z pomocy rzekomego konsultanta giełdowego.
– Kolejny raz apelujemy o szczególną ostrożność w kontaktach z osobami proponującymi świadczenie usług inwestycyjnych. Bezwzględnie należy zweryfikować wiarygodność reprezentowanych przez nie firm, jak też tożsamość dzwoniącej osoby. Nie należy również ulegać namowom rozmówcy o zainstalowanie na swoim telefonie, tablecie czy komputerze programu czy aplikacji do zdalnej obsługi urządzenia – ostrzega asp. szt. Marcin Józwik.
Pamiętajmy, że przekazując swoje dane obcej osobie, umożliwiamy jej dostęp do naszych kont bankowych oraz możliwość wykonywania na nich operacji finansowych. W ten sposób można stracić wszystkie oszczędności.
Źródło: Powiat łukowski: chcieli korzystnie zainwestować, ale padli ofiarą wyłudzaczy