– Dziś mamy tutaj pełną zabudowę. Proszę sobie wyobrazić, że sto lat temu nie było tutaj nic. To „nic” nie jest oczywiście dosłowne, ale tutaj kończyły się granice administracyjne miasta Siedlce. Tuż za parkiem, mierząc od przylegającego doń skraju ulicy Prusa, znajdowała się tzw. Stara Wieś – państwowy majątek, należący do dóbr Golice. Funkcjonował on odrębnie od miasta aż do roku 1907 r., kiedy to nastąpiło pierwsze przyłączenie części tego majątku do Siedlec – wyjaśnia Natalia Zyśk, przewodnik siedleckiego oddziału PTTK.
Obecnie, tereny ówczesnej Starej Wsi to po prostu część Siedlec, zlokalizowana nieco dalej. Sto lat temu pola, leżące poza granicą parku, od jego północnej strony, nie miały jednak żadnego połączenia z miastem.
– W obrębie ulicy Bolesława Prusa, jeszcze w 1924 r., jak okiem sięgnąć rozciągały się jedynie pola uprawne. Żadna, nawet polna droga czy ścieżka, nie łączyła ich z Siedlcami. Dodatkowo wzdłuż granicy tych pól ciągnął się głęboki na dwa metry kanał, o szerokości dziesięciu metrów, z usypanym obok niego wałem, powstałym z ziemi z pochodzącej z kopania tego kanału. Dodatkowo potęgował on wrażenie odcięcia tych pól od miasta. Kiedy pojawiły się pierwsze pomysły i plany zabudowy tych terenów, naturalnie spotkały się one z nieufnością siedlczan. No bo jak wyobrazić sobie swój przyszły dom pośrodku niczego, bez żadnego połączenia z miastem, bez dróg i innej niezbędnej infrastruktury, a w dodatku z ogromnym kanałem ściekowym, płynącym tuż obok…? – pyta Pani Przewodnik Natalia Zyśk.
Budowę osiedla Nowe Siedlce rozpoczęto jednak ostatecznie właśnie sto lat temu, w latach 20. XX wieku. Teren oficjalnie przyłączono do miasta ok. dekadę później. Więcej na ten temat usłyszycie w załączonej poniżej audycji oraz na naszym filmie (jeżeli wideo nie jest widoczne, należy odświeżyć stronę).