– Oczywiście, że pojemniki są potrzebne, bo tych elektroodpadów jest coraz więcej. Wszyscy teraz segregujemy śmieci i na co dzień nie mamy gdzie tego wyrzucić, każdy kombinuje i się zastanawia, nie wie co z tym zrobić. A jak są kosze w mieście, w miejscu publicznym, to można to wyrzucić bez problemu. Na takim większym osiedlu powinny się znaleźć, bo tego wszystkiego teraz jest dużo, i są to sprzęty jednorazowe, niestety – mówi emerytowana mieszkanka Siedlec.
– Niektórzy całymi latami kolekcjonują elektrośmieci w domach, garażach czy piwnicach i one cały czas zalegają. Albo po prostu nie chce im się jeździć do danego punktu w określone dni i godziny. Więc fajnie, że teraz jest kilka tych punktów w Siedlcach, i że można w każdym dniu i o każdej porze wyrzucić zbędne elektrośmieci, które mamy w domach. Ja myślę, że takie pojemniki powinny się znaleźć na każdym osiedlu, a najlepiej przy każdym śmietniku – dodaje młoda siedlczanka.
Urzędnicy magistratu przypominają, że pojemniki zostały tak zaprojektowane, by w większy otwór wrzucać do ich wnętrza większe odpady, a w mniejszy baterie. Należy przy tym pamiętać, że do pojemników nie da się wrzucić śmieci wielkogabarytowych.
– Pojemników jest dziewięć, w różnych rejonach miasta, tak żeby każdy miał dość blisko, i by miał łatwy dostęp do tego pojemnika. To są kosze na drobne odpady, czyli największy nie może przekroczyć 50 cm, ponieważ ten otwór ma ograniczoną powierzchnię, którą może przyjąć. Oczywiście PSZOK działa bez zmian i tam duże gabaryty można dostarczyć w godzinach otwarcia punktu – informuje Małgorzata Jaszczuk, kierownik referatu ochrony środowiska.
Jak podkreślają siedlczanie, w niektórych rejonach miasta pojemników wciąż brakuje. Dodają, że muszą specjalnie jeździć na inne osiedla, by pozbyć się uzbieranych w domu elektroodpadów. Dobra wiadomość jest taka, że liczba koszy dostępnych w Siedlcach nie jest stała i niezmienna, a w mieście mogą się pojawić kolejne.
– Jeżeli zarządcy nieruchomości widzą taką potrzebę, to oczywiście czekamy na propozycje. Mamy możliwość dostawienia większej liczby pojemników. Teraz stoją one: na końcu ulicy Topolowej koło placu zabaw, na ul. Sokołowskiej w rejonie bloku nr 71, ul. Miłej koło placu zabaw, ul. Stanisława Wieniawskiego przy bloku nr 1, ul. Ignacego Daszyńskiego 2, ul. Stefana Wyszyńskiego 7 przy placu zabaw, ul. Bolesława Chrobrego 6, ul. Młynarskiej 20 i ul. Bieszczadzkiej przy bloku nr 8. Apeluję do mieszkańców miasta, żeby korzystali z tych pojemników, bo im więcej będziemy tam mieli wrzuconych elektrośmieci i baterii, tym więcej pojemników się pojawi – wyjaśnia Małgorzata Jaszczuk.
Przypomnę, że pojemniki na elektroodpady stanęły w Siedlcach, dzięki podpisaniu przez miasto porozumienia ze spółką MB Recycling i fundacją Odzyskaj Środowisko, która pilotuje realizowany także w Siedlcach program „Elektryczne Śmieci”. Więcej na ten temat można usłyszeć w załączonym poniżej materiale dźwiękowym.
i
