- Prokuratura rejonowa w Gdyni wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci mężczyzny. To zdarzenie miało miejsce 4 maja 2021 roku. Odbyła się sekcja zwłok. Bezpośrednio po sekcji, biegły nie wskazał przyczyny śmierci. Konieczne są dalsze badania. Prokurator będzie oczekiwał na zakończenie badań i sporządzenie końcowej opinii po sekcji zwłok mężczyzny - mówi Grażyna Wawryniuk z prokuratury okręgowej w Gdańsku.
Wciąż nie wiadomo jednak kto jest winny w tej sprawie. Rodzina nadal szuka świadków tego zdarzenia i chce poznać prawdę, co wydarzyło się tego dnia, czemu ich dziadek nie był w tym czasie pod opieką lekarzy.
- Dlaczego mój dziadek, który w tym momencie powinien być pod opieką szpitala, w rękach osób, które powinny nam ratować życie, umiera w centrum miasta? Gdzie my jesteśmy tak naprawdę 5 minut od niego. I siedzimy w niewiedzy. Czekamy na jakiekolwiek informacje o jego stanie zdrowia, a on po prostu umiera - mówi Weronika Brandt wnuczka zmarłego mężczyzny. To z nią mogą się kontaktować wszyscy świadkowie tego zdarzenia.
Źródło: Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie mężczyzny, który zmarł na przystanku w Gdyni
