Kryminalni ze Śródmieścia informują na swojej stronie internetowej o zatrzymaniu dwóch braci zajmujących się obrotem narkotykami. Widok, który funkcjonariusze zastali w wynajmowanej przez nich kawalerce musiał szokować, gdyż, niczym w serialu Narcos, środki odurzające były dosłownie wszędzie! Marihuanę, mefedron i haszysz policjanci znajdowali między innymi w walizce podróżnej, torbie na zakupy, w kartonowym pudle, słoikach, rozsypane na stole, a nawet ukryte w lodówce. Przejęto łącznie 6 kg narkotyków. Jak się okazało, wynajmowane mieszkanie pełniło funkcję magazynu służącego do przerzutu substancji psychoaktywnych. Lokal wynajmowany był na "słupa". Jak dokonano zatrzymania? O tym w dalszej części artykułu.
Polecany artykuł:
Na widok policji rzucili się do ucieczki
Lokal przy ul. Szymczaka, namierzono dzięki pracy operacyjnej. Była to wynajmowana na tzw. "słupa" kawalerka, która służyła handlarzom za magazyn przerzutowy. Z uzyskanych informacji wynikało, że w mieszkaniu regularnie pojawiało się dwóch mężczyzn. Po ponad 12-godzinnym oczekiwaniu zauważono podejrzanych. Ci, gdy tylko spostrzegli policjantów na klatce schodowej, rzucili się do ucieczki. Policjanci byli jednak szybsi - mężczyzn ujęto.
Narkotyki w całym mieszkaniu
Później kryminalni zaczęli przeszukiwać mieszkanie. Co chwilę znajdywali kolejne miejsca, w których były narkotyki. Bracia nie starali się ich ukryć, gdyż środki odurzające leżały nawet na stole. Oprócz 6 kg. narkotyków zabezpieczono też ponad 9000 zł mogących pochodzić z przestępstwa. Bracia w wieku 26 i 30 lat usłyszeli już zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi im teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratury zdecydował już o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn na 3 miesiące.
Źródło: srodmiescie.policja.waw.pl
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Źródło: Narkotyki w torbie na zakupy, walizce, w słoikach i lodówce - policjanci odkryli dziuplę handlarzy!