Naturalna bariera
Zarząd Zieleni wybrał kłody nie bez przyczyny. - Naturalne kłody mają na celu ochronę trawników, a dodatkowo pełnią funkcje przyrodnicze - mówi Anna Stopińska z Zarządu Zieleni - Kłody martwego drewna przyczyniają się do zwiększenia różnorodności biologicznej danego terenu. Są siedliskiem dla wielu żywych organizmów. Kłody "wyrosły" m.in. przy ulicy generała Maczka, gdzie znajdują się ogródki działkowe. Kierowcy drapią się po głowie i zastanawiają - Co to za trawnik? Tam nie było żadnego trawnika! - zaznacza jeden z działkowców - Niechby stały samochody tak jak stały, nic nie niszczyły! - dodaje drugi. Nic bardziej mylnego. To, co kierowcom wydawało się klepiskiem, pod ziemią jest całym systemem korzeniowym, który gwarantuje przetrwanie pobliskich drzew. Tyczy się to zwłaszcza młodych drzewek, które nie są jeszcze głęboko ukorzenione. Dla nich zniszczenie takiego prozaicznego klepiska zazwyczaj oznacza koniec.
Cała Warszawa w...kłodach
Miejsc, gdzie można spotkać kłody, które odgradzają zieleńce, jest coraz więcej. Pojawiają się głównie w parkach, gdzie pełnią też funkcję estetyczną, rekreacyjną i edukacyjną dla dzieci. Dużo takich blokad można spotkać na Bielanach: na ul. gen. Maczka, Gwiaździstej i Marymonckiej ale też na Ochocie przy ul. Bitwy Warszawskiej, w Wawrze przy ul. Bysławskiej. Z kolei w Śródmieściu i na Pradze Południe to już typowe tereny rekreacyjne - Pole Mokotowskie i Park Skaryszewski.
Tymczasem kierowcy jak mantrę powtarzają jedno - gdyby mieli miejsca do parkowania, to nie parkowaliby na zieleńcach.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Źródło: Zielenią walczą o...ochronę zieleni. Urzędnicy rzucają kierowcom kłody pod koła!