Działacz społeczny i publicysta, Jan Śpiewał był gościem Jana Złotorowicza w Porannym Ringu na antenie Radia VOX FM oraz kanale Youtube - Super Ring.
"Trzaskowski został upokorzony"
Jan Śpiewak nie ukrywał tego, że popiera nocną prohibicję nie tylko w Warszawie, ale również w całej Polsce. Początkiem powinna być stolica, ale tutaj sporym problemem okazało się zachowanie względnej liberalnej Platformy Obywatelskiej oraz Rafała Trzaskowskiego.
- Trzaskowski został upokorzony, afera przeszła przez cały świat. Kolejne samorządy z kraju też myślą o takim rozwiązaniu na stałe. Są też ustawy w sejmie. Teraz Warszawa próbuje ratować wizerunek prezydenta. Wygrała konserwatywna frakcja PO i doszło do upokorzenia Trzaskowskiego na oczach milionów Polaków. Po przegranych wyborach miał się skupić na samorządzie i dostał takiego gonga między oczy, jak wrócił z wakacji. To nie było przyjemne - powiedział Śpiewak.
Jan Śpiewak nie ukrywa, że choć chwilowo Polska żyje systemem kaucyjnym i brakiem wliczenia w go popularnych "małpek", temat nocnej prohibicji szybko wróci. Jak zaznaczył, uważa, iż ograniczenia ze sprzedażą alkoholu powinien być w całej Polsce, nie tylko wybranych miastach. Jako przykład podał sąsiednią Litwę, gdzie alkohol można kupić w godzinach 11-19 i wszyscy z tym żyją. Tymczasem w Polsce kontrowersje wywołuje godzina 22-6.
Karol Nawrocki ma inne poglądy, a nie konserwatywne
Jan Śpiewak nie ukrywał, że jest zaskoczony słowami Karola Nawrockiego dot. właśnie ograniczenia sprzedaży alkoholu. Według niego Prezydent RP powinien słuchać się w głos Kościoła i lekarzy, którzy wprost by powiedzieli o tym, jak wyglądają realia.
- Karol Nawrocki powinien decydować... Dla mnie to dziwne, bo to bardzo libertańska wizja życia, a nie konserwatywna. Nie jest wolnościowcem, szczególnie gdy ktoś drze się innej osobie pod oknem, bije i potrem trafia na SOR zajmując czas lekarzy [...] Mam nadzieję, ze to tylko słowa Karola Nawrockiego, bo słyszałem w wywiadzie jak wspomniał, że dopuszcza. Powinien się okazać prawdziwym konserwatystom, a nie libertynem. [...] Trzeba zrobić porządek z branżą alkoholową i reklamami też. [...] Obecnie wydajemy dziesiątki miliardy na leczenie takich osób - podsumował Śpiewak.
