Tropikalne noce, gwałtowne burze i kolejna fala upałów. Zobacz prognozę na najbliższe dni w Polsce

Prognoza na koniec czerwca i pierwszy weekend lipca

Wtorkowe popołudnie przyniosło do Polski burze z intensywnymi opadami deszczu. Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki wodnej, w nocy z wtorku na środę najwięcej deszczu spadło w centralnej i południowej części kraju. W miejscowości Wysowa w woj. małopolskim było to dokładnie 66mm deszczu. Według prognoz zapowiadane na dzisiaj burze mają być równie wydajne pod względem opadów.

Wczorajsza noc po raz kolejny mogła być zaliczona do nocy tropikalnej. We Włodawie temperatura nie spadła poniżej 20°C. ?Dziś o godzinie 09:00 najcieplej jest na południu i wschodzie Polski, na zachodzie chwila oddechu od upału. ?️

- czytamy na Twitterze IMGW.

CZYTAJ TAKŻE: Michał Zarzycki typuje przebój wakacji! Czy jest wśród nich przyszły hit lata 2022?

Środa 29 czerwca

Środa przyniosła ochłodzenie na wschodzie kraju i lekką ulgę od upałów w centralnej części Polski. Najchłodniej dziś w Zielonej Górze czy Legnicy - tam temperatura wyniosła przed południem 17 stopni. W centrum i na północy na termometrach wartości od 22 do 24 stopni. Wschód i południe kraju wciąż upalne - do 30 stopni w Lublinie, Rzeszowie czy Białymstoku. W ciągu dnia temperatura w całym kraju będzie rosła, popołudniu i wieczorem znów możliwe burze.

Czwartek 30 czerwca i piątek 1 lipca

W czwartek znów gorąco zrobi się gorąco, jedynie na wybrzeżu temperatury poniżej 25 stopni. Ostrzeżenia przed upałem i burzami z gradem praktycznie w całym kraju, z wyjątkiem woj. lubuskiego. Piątek będzie bardzo podobny. Najniższe temperatury zanotujemy na zachodzie kraju - w okolicy Zielonej Góry będzie to 25 stopni. Im dalej na wschód tym goręcej, do nawet 38 ośmiu stopni w okolicach Warszawy, Krakowa, Białegostoku, a także na krańcach wschodnich. I znów - przez cały dzień ostrzeżenia przed gwałtownymi burzami z gradem.

CZYTAJ TAKŻE: Hit lata poszukiwany! Iga Dudziuk zdradza swoje typy na największy przebój lata 2022

Sobota 2 lipca

Sobota przyniesie oddech od upałów. Temperatury odrobinę spadną. Najchłodniej w Warszawie czy Łodzi - trochę powyżej 20 stopni. Zachód kraju słoneczny i 25-26 kresek powyżej zera. Na pomorzu możliwe lekkie zachmurzenie, w Koszalinie 20 stopni, a w Trójmieście 22. Im dalej na wschód tym więcej deszczu. Burze możliwe w okolicach Zakopanego, na Lubelszczyźnie i Podlasiu. Najcieplej będzi w Białymstoku - do 27 stopni, z kolei w Krakowie czy Lublinie na termometrach 21 kresek.

Niedziela 3 lipca

Niedziela pogodna i słoneczna w całym kraju. Będzie bardzo ciepło, ale temperatury nie powinny przekroczyć 30 stopni. Na południ możliwe zachmuzenie, ale raczej bez szans na deszcz. Najcieplej w lubuskiem, wielkopolsce i na Śląsku - do 29 stopni. Centralna Polska i wybrzerze od 25 do 27 kresek powyżej zera. Najchłodniej w Trójmieście i na Suwalszczyźnie - tam do 23 stopni. Według prognoz niedziela powinna minąć bez opadów deszczu i burz.

CZYTAJ TAKŻE: Te piosenki rozgrzewają Internet! Czy jest wśród nich hit lata 2022?