Podczas środowego (21.05) patrolu policjanci zauważyli na ulicy Warszawskiej daewoo, które chcieli zatrzymać do kontroli. Kierowca przyspieszył i skręcił w ulicę Południową, a następnie zjechał na polna drogę. Kiedy przed nim pojawiła się woda i wysokie zarośla, wyskoczył z auta i ukrył się w nich. 34-latek został namierzony i zatrzymany. Okazało się, że powodem ucieczki były narkotyki które miał przy sobie. Najprawdopodobniej jest to amfetamina. Mężczyzna nie ma prawa jazdy, a samochód nie miał przeglądu technicznego.
Polecany artykuł:
34 latek będzie odpowiadał za posiadanie narkotyków, niezatrzymanie się do kontroli i jazdę bez uprawnień.