Mundurowi po godzinie 6 otrzymali wezwanie do Deszczna na ulicę Krupczyńską. Mężczyzna jechał oplem i w pewnym momencie stracił kontrolę nad autem z przyczepą, w której były metalowe rury. Zjechał na pobocze, wjechał w ogrodzenie i uderzył w budynek. Na miejscu interwencji sporo się wyjaśniło już po kilku chwilach.
Od 54-latka czuć było wyraźnie alkohol. Badanie alkomatem wskazało, że ma prawie dwa promile alkoholu w organizmie! Kierowca trafił na gorzowska komendę, gdzie wytrzeźwieje i usłyszy zarzuty.
i
Mężczyzna w areszcie na pewno spędzi jakiś czas. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności. Policja apeluje do zmotoryzowanych o rozsadek i rozwagę.
Polecany artykuł: