Stal Gorzów jedzie na trudny bój do Wrocławia

Żółto-niebiescy piłkarze ręczni wciąż liczą na ostateczny sukces w lidze centralnej, jakim byłby awans do Superligi. Żeby to osiągnąć, podopieczni Oskara Serpiny musieliby wygrywać wszystkie mecze do końca sezonu i liczyć na potknięcia rywali.
Mecz prawdy odbędzie się już w niedzielę (05.02) z będącym oczko wyżej w ligowej tabeli Śląskiem Wrocław. Mimo ostatniej wygranej w Sosnowcu w tym samym dniu tygodnia, szkoleniowiec Budnex Stali nie lubi niedzielnych spotkań, przez które musiał zmodyfikować mikrocykl treningowy:
Tak to sobie poukładałem, że nie robimy treningu sobotniego, są za to nieco bardziej wymagające w środku tygodnia. Może ten jeden dzień przerwy od treningów ma swoją logikę, ma swój sens, bo zawodnicy mogą sobie trochę odpocząć w ten dzień przed meczem.
W gorzowskim obozie wciąż kontuzjowany jest Kacper Jaszkiewicz, reszta kadry powinna być do dyspozycji w stolicy Dolnego Śląska. Początek meczu o godzinie 16.
Polecany artykuł: