Łodzianie jak co roku wspierają Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Od rana wolontariuszy można spotkać na ulicach Łodzi, głównie w centrum. Do puszki można wrzucać m.in. na Piotrkowskiej i na Rynku Manufaktury. To właśnie w tych miejscach jest najwięcej wolontariuszy.
- Warto pomagać, w tym roku zostałam wolontariuszką razem z moją koleżanką. Chodzimy po ulicy Piotrkowskiej z puszkami. Łodzianie mają wielkie serca. Mimo pandemii podchodzą do nas z uśmiechem i wrzucają do puszki by pomóc i wesprzeć te szczytną akcję. Jesteśmy ubrane bardzo ciepło, mamy szaliki, czapki, w OFF Piotrkowska przygotowano też ciepłe posiłki i herbatę by każdy wolontariusz mógł się ogrzać - mówi Ada Dulas wolontariuszka. W tym roku WOŚP zbiera pieniądze na oddziały laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy, a hasło to "Finał z głową". Ze względu na pandemię nie było tradycyjnych koncertów i wydarzeń plenerowych. Większość aukcji przeniosło się do sieci. Wśród atrakcji znalazły się też te tradycyjne. Wśród nich Złote serce w Manufakturze. Przedsionek galerii handlowej zapełni wielkie złote serce ułożone z monet 1, 2 i 5 groszowych. Tradycja zbierania groszówek w ten sposób ma już kilka lat i co roku łodzianie zostawiają tysiące błyszczących groszówek
