mat. ilustracyjny

i

Autor: ID 4711018, pixabay.com

Prosił policje o interwencje. Sam trafił za kratki

2022-01-30 12:52

Zadzwonił na policję z prośbą o interwencję. Mundurowi interweniowali i...przewieźli go do zakładu karnego, bo był poszukiwany do odbycia kary. To finał dość nietypowej sprawy, której głównym bohaterem jest 43-latek z gminy Lubartów. Spędzi za kratkami najbliższe 10 miesięcy.

Mężczyzna wezwał policyjny patrol na teren jednej z posesji w gminie Lubartów. Chciał zabrać swoje rzeczy z mieszkania. Sąd nakazał mu je opuścić, ale zabronił też zbliżania się do członków rodziny. Decyzja ma związek z z groźbami, które 43-latek stosował wobec najbliższych.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze uznali wezwanie za bezpodstawne i poinformowali wzywającego o skutkach takiej interwencji. W międzyczasie wylegitymowali też mężczyznę i sprawdzili go w policyjnych bazach danych.

Jak okazało 43-latek był poszukiwany do odbycia kary za niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Mężczyzna we wcześniejszych latach był również notowany do innych spraw - mówi st. sierż. Jagoda Stanicka z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.

Finał tej sprawy nie mógł być inny. Mundurowi zatrzymali poszukiwanego i przewieźli go do lubartowskiej komendy. Stamtąd trafił prosto do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną wcześniej karę. Za kratkami spędzi teraz 10 najbliższych miesięcy.

QUIZ. BANALNE pytania z Milionerów. Nawet dziecko zna odpowiedź. Ale... czy na pewno?
Pytanie 1 z 10
Na akord można:
Źródło: Prosił policje o interwencje. Sam trafił za kratki