Zorganizowali się oddolnie i poza związkami zawodowymi. W południe w czarnych strojach przed radomską komendą pracownicy cywilni radomskiej i mazowieckiej policji. Jak sami mówią mogą sobie pozwolić tylko na taką formę protestu.
- Związki zawodowe trochę się nas wyparły. Obiecują nam wspaniałe podwyżki 4.5 proc. co wiąże się między innymi z inflacją. Jeśli nie będzie podwyżki wynagrodzeń to zrównamy się z najniższą krajową. Głównym problemem jest to, że pracownik cywilny nie jest ujęty w ustawie o policji. Jest policjant, pies policyjny, koń policyjny ale pracownika cywilnego nie ma. Tym samym nie mamy zagwarantowanego prawa do emerytury. Wykonujemy tą samą pracę co policjanci mundurowi a zarabiamy o połowę mniej niż oni. To pierwszy tego typu protest. Nigdy nie wychodziliśmy protestować. Zakazano nam używania czarnych flag tym razem więc nie możemy oflagować komendy. Jak na razie oprócz jakiś pism do komendanta i władz nic innego się nie dzieję - mówi Ireneusz jeden z protestujących pracowników w Radomiu.
W Radomiu protestowało ok. 200 osób. Podobne protesty odbywały się w całym kraju.
Źródło: Protestowali pracownicy cywilni policji z Radomia