Gościnią Jana Wróbla w Porannym Ringu emitowanym nie tylko w Radiu VOX FM, ale również na kanale Youtube "Super Ring" była posłanka partii Razem, Paulina Matysiak.
"Jak to wygląda w praktyce"
Paulina Matysiak razem z Janem Wróblem rozmawiała m.in. na temat nowego pomysłu polskiego rządu, czyli skróceniu czasu pracy. Niedługo rusza pilotaż dla konkretnych firm i sektorów, podczas którego dowiemy się, jak gospodarka reaguje na takie rozwiązanie. Matysiak wprost powiedziała, że wiele zawodów będzie miała problem z dostosowaniem się do takich zasad, ponieważ jak politycy - mają różny tryb pracy. Jednego dnia pracują mniej, innego więcej, dlatego nie powinno odnosić się zwykłego etatowca.
- Bez dwóch zdań, żeby myśleć o skracaniu tygodnia pracy. Tylko zostanie kwestia czy to godzina dziennie czy dodatkowy dzień. Ministerstwo właśnie uruchamia pilotaż, żeby sprawdzić, jak to wygląda w praktyce [...] Po to mamy prawo, aby pracodawca nie wyzyskiwał pracowników. Gdyby nie było ograniczenia godzinowego, wiele osób pracowałoby ponad dzienne normy. Jedni już to robią i nie płacą za to pracownikom - powiedziała Matysiak.
Jak dodała, przedsiębiorcy tak samo jak pracownicy, w większości przypadków mają wybór. Szczególnie ci, którzy otwierają własne biznesy. Świadomie podejmują decyzję z wejściem do konkretnej branży.
- Trudno powiedzieć, jak potoczy się pilotaż i jakie firmy to sprawdzą. Mnie zastanawia, czy ten rząd wprowadzi takie rozwiązania czy pilotaż to "tyle Lewico możesz sobie pozwolić, ale my tego nie wprowadzimy" - powiedziała Matysiak.
"Czy praca nadaje sens życia"
Matysiak wprost mówi, że wydajność Polaków w wielu wymiarach wzrasta w kwestii 8-godzinnego trybu pracy. Według niej pracodawcy często protestują przeciwko zmianom jak wyższa płaca minimalna, a po czasie się okazuje, że wszystko jest dobrze.
- Możliwe, że tak będzie ze skróceniem czasu pracy. Trudno krytykować, że ministerstwo chce sprawdzić, czy coś takiego działa. To jest poukładane jakoś tak, jak należy - powiedziała Matysiak.
Jednocześnie zaznaczyła, że każdy Polak ma inne podejście do pracy.
- Ona może nadawać sens życiu, a dla innych jest tylko elementem zarobieniem pieniędzy na utrzymanie, a realizujemy się w innych dziedzinach życia. Mówimy o tym obszarze, który dotyczy pewnych regulacji. Skoro to taki ważny element, to dlaczego mamy pracować 8 godzin, to może dajmy 9? Dyskutujmy o tym w drugą stronę. Nie ma nic złego, że myślemy o skróceniu czasu pracy. A nowe technologie wiele zmieniają i ułatwiają - podsumowała Matysiak.