– W tym roku jest mniejsze zainteresowanie, może dlatego że mieszkańcy mogą również pobierać takie dotacje z programu Czyste Powietrze. U nas procedura jest krótsza i łatwiejsza, więc zachęcamy do skorzystania z tej formy dofinansowania – informuje Małgorzata Jaszczuk, kierownik Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Siedlce.
Mieszkańcy, którzy chcą wymienić na nowe swoje stare kotły grzewcze, opalane węglem lub drewnem, mogą otrzymać dotację w wysokości maksymalnie do 3,5 tys. zł. Nie może to być jednak więcej niż 50 procent poniesionych kosztów inwestycji (czyli żeby uzyskać 3,5 tys. zł, trzeba wydać minimum 7 tys. zł).
– O dotację może ubiegać się każdy mieszkaniec Siedlec, który posiada nieruchomość na terenie miasta. Nie mamy żadnych kryteriów dochodowych. Jedynym warunkiem jest złożenie wniosku przed realizacją inwestycji. Najpierw trzeba złożyć do nas wniosek o uzyskanie dotacji, na tej podstawie zawierana jest umowa, i dopiero po jej podpisaniu można realizować tę inwestycję, a te koszty są dotowane. Prosimy, żeby najpierw złożyć wniosek, bo potem są problemy. Zdarza się, że mieszkańcy miasta najpierw realizują zakup, a dopiero potem przychodzą do nas z fakturami… A tutaj jest ważne, żeby zachować tę właściwą kolejność – wyjaśnia Małgorzata Jaszczuk.
Pracownicy magistratu przypominają także, że prezydent miasta prowadzi obecnie inwentaryzację indywidualnych źródeł ciepła w Siedlcach. Jest to wymóg wprowadzony przez marszałka województwa mazowieckiego, a lokalne samorządy muszą się temu podporządkować. Mieszkańcy mogą wypełnić ankietę na ten temat na stronie internetowej miasta Siedlce.