Perełki zabytkowej motoryzacji jakie można było oglądać na siedleckim Mrowisku przyciągały spojrzenia i przywoływały wspomnienia z młodości. - Motoryzacja nas przede wszystkim sprowadza tutaj, chcieliśmy pokazać dzieciom jak kiedyś żyło się w dawnych czasach, jakie samochody jeździły po polskich drogach. Myślę, że to były inne czasy pełne luzu, dystansu i zabawy. Największy sentyment budzi we mnie Fiat 125P – mówią Marcin i Kaja, mieszkańcy Siedlec którzy na zlocie pojawili się z dziećmi. Mrowisko to największa impreza motoryzacyjna we wschodniej części regionu. Na 11 edycję zlotu zjechało około 250 perełek motoryzacyjnych. – Aut, motocykli ale są też ciągniki, rowery – wymienia Maciej Mikołajewski, prezes Siedleckiego Stowarzyszenia Miłośników Techniki Zabytkowej KORBA, które jest organizatorem Mrowiska. - Chodzi nam o stworzenie takiego pikniku, żeby co roku, posiadacze tych wszystkich pojazdów mogli się zgromadzić, spotkać porozmawiać i pochwalić się swoimi egzemplarzami – dodaje organizator. - Naprawdę radość nam przynosi kiedy ludzie pytają, zaglądają, robią zdjęcia. Oldtimerowcy mają to do siebie, że czują się szczęśliwi, kiedy się ludzie cieszą oglądając ich auta – mówi Ryszard Wieczorek, właściciel Renault 4 z 1971 roku. - Ford Granada ma 37 lat ale posiadam jeszcze 30 letniego Mercedesa 124. Jazda tymi samochodami sprawia mi ogromną frajdę, jest to całkowicie inny wymiar motoryzacji – tłumaczy Jerzy Długosz, właściciel klasyków. Choć na Mrowisku wzrok cieszyły amerykańskie, francuskie i niemieckie wozy, to największy sentyment wzbudzały polskie produkcje. - Ach! Pierwszy nasz samochód to był Maluch. W tym Maluchu i różne meble, wszystko przewoziliśmy. Człowiek się bardziej cieszył z tego małego samochodu, niż z teraz z tych zagranicznych – wspominają z nostalgią Ewa i Krzysztof, mieszkańcy Siedlec. - Ludzie mówią, kiedyś miałem takiego, mój ojciec miał, mój dziadek miał, gdzie nie jadę kciuki w górę trąbienie, pozdrowienia na trasie jeśli spotkamy podobny pojazd - dodaje Grzegorz Biernat właściciel Fiata 125 P z 1986 roku, mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego. Kolejna okazja do obejrzenia klasyków będzie już niebawem. Na 12 września Siedleckie Stowarzyszeni Miłośników Techniki Zabytkowej KORBA planuje kolejny zlot.
Olga Skrzek
Źródło: 11 Zlot Pojazdów Zabytkowych „Mrowisko”