Były metropolita gdański nie odpowie za tuszowanie przypadków pedofilii. Prokuratura odmówiła śledztwa ws. Sławoja Leszka Głódzia

-Zachowania, których dotyczą zawiadomienia, nie były karane w czasie zaistnienia zdarzenia. Dopiero nowelizacja Kodeksu Karnego obowiązująca od 13 lipca 2017 roku wprowadziła karalność zachowania polegającego na niezawiadomieniu organów ścigania o dokonaniu czynu zabronionego o charakterze seksualnym na szkodę małoletniego pomimo posiadania wiarygodnej wiadomości – tłumaczy Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Przypomnijmy, do prokuratury wpłynęły trzy zawiadomienia dotyczące tuszowania przypadków pedofilii przez byłego metropolitę gdańskiego. Sławoj Leszek Głódź miał ukrywać przypadki molestowania nieletnich m.in. przez nieżyjącego już ks. Adama Dymera czy Mirosława B., byłego proboszcza parafii w Bojanie.