W minionym tygodniu policjanci z Sopotu zostali powiadomieni o kradzieży hulajnogi elektrycznej sprzed jednej ze szkół. Wyjaśniając okoliczności tego zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że 13-letni uczeń przyjechał na hulajnodze do szkoły, a następnie przypiął ją do metalowego stojaka i poszedł na lekcje. Po zakończonych zajęciach 13-latek wrócił po swoją hulajnogę i zauważył, że ktoś ją ukradł. Policjanci przyjęli zawiadomienie w tej sprawie i ustalili, że wartość skradzionej hulajnogi wynosi 1 tys. zł.
"Sprawą kradzieży od początku zajmowali się policjanci z kilku pionów. Funkcjonariusze na podstawie analizy zapisów monitoringu i zdobytych informacji ustalili wizerunek sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. Informacja ta trafiła do wszystkich patroli"
- komentują policjanci.
W sobotę (16.10.2021 r.) policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego podczas patrolowania Sopotu zauważyli poszukiwanego mężczyznę na jednej z ulic i go zatrzymali. Okazało się, że to 27-letni recydywista bez stałego miejsca pobytu, karany wcześniej za przestępstwa przeciwko mieniu.
Zatrzymany 27-latek trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zgromadzonych dowodów policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego ogłosili mu zarzut kradzieży w recydywie. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury na dalsze czynności procesowe i prokurator po przesłuchaniu podejrzanego 27-latka dodatkowo zastosował wobec niego dozór policyjny.
Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Popełnienie tego przestępstwa w warunkach recydywy skutkuje tym, że sąd może wymierzyć karę zwiększoną o połowę.
