Przeciw linii mają być argumenty przyrodnicze, społeczne i urbanistyczne
Radni Gminy Wieliszew przeciwni budowie nowej linii kolejowej przez gminę. Jak mówi przewodniczący Marcin Fabisiak, linia w proponowanych śladach podzieli gminę na pół, zniszczy przyrodę i jest niezgodna z planami zagospodarowania.
Czytaj także: Chcemy być traktowani poważnie! Mieszkańcy Białołęki narzekają na kolejarzy
- Pozwalając na lokalizację tej linii kolejowej, rada musiałaby natychmiast przystąpić do zmiany tych planów. Ponadto rejon gminy to w dwóch trzecich obszar chroniony. Linia doprowadzi do jego zdegradowania - mówi radny Fabisiak. Zdaniem radnego kolejny problem to podzielenie torami na pół obszaru gminy, który oddzieli od siebie dotychczasowych sąsiadów i rodziny.
Przedstawione przez kolejarzy warianty mają też przebiegać m.in. przez cmentarz i osiedle domów jednorodzinnych.
Tylko propozycje
Karol Jakubowski z PKP Polskie Linie Kolejowe zapewnia, że to jedynie propozycje. - PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. planują realizację ważnej społecznie inwestycji, która umożliwi lepsze połączenia kolejowe między innym Nasielska i Legionowa z Warszawą. Dobudowa nowych oraz przebudowa istniejących przystanków zwiększą dostępność do kolei, także dla osób z ograniczoną możliwością poruszania się. Inwestycja będzie przyjazna dla środowiska i uwzględni wszystkie wymogi jego ochrony. Skróci się czas dojazdu do Warszawy z Gdańska, Olsztyna, Działdowa, Nasielska, Legionowa i Wieliszewa.Obecnie analizowane są złożone w pierwszym etapie przygotowywanego studium wykonalności ankiety i wnioski.Zaprezentowane korytarze przebiegu linii kolejowych należy traktować jako punkt wyjścia do wypracowania najlepszego rozwiązania zarówno dla mieszkańców jak i podróżnych. Zaproponowane korytarze zostały przygotowane w oparciu o aspekty społeczne, przewozowe, techniczne i środowiskowe. W ramach kolejnych etapów planowane są kolejne spotkania konsultacyjne - mówi.
Kolejowy skrót przez gminę Wieliszew ma zapewnić siedem minut przyspieszenia na trasie z Warszawy do Gdańska. Obecnie pociągi zwalniają na wysokości Nowego Dworu Mazowieckiego.
Kontrowersji wokół inwestycji jest więcej, jedna z propozycji prowadzi przez park pałacu w Jabłonnie.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Źródło: Do Gdańska siedem minut krócej? "Nie warte niszczenia naszej gminy!"
