Potrójna współpraca nad jednym miejscem
OCH-DZIELNIA to miejsce, nad którym wspólnie pracują Ambulans z Serca, Spółdzielnia socjalna "Kto Rano Wstaje" i urząd dzielnicy Ochota. Pierwotnie ambulans zajmował się udzielaniem wsparcia medycznego bezdomnym. Z czasem pojawiła się potrzeba własnego pomieszczenia, gdzie mogliby udzielać wsparcia rzeczowego. Na początku wylądowali w kontenerze przy ulicy Hożej. Jednak po spotkaniu z władzami Ochoty okazało się, że dysponują one lokalem, który może być przeznaczony na działalność OCH-DZIELNI.
Mieści się on przy Powstańców Wielkopolskich 17. Nie jest duży, dlatego większe gabaryty, jak np. meble, będą zawożone bezpośrednio do potrzebujących. I tym zajmie się spółdzielnia socjalna "Kto rano wstaje". - Będziemy łączyć potrzebujących z ofiarodawcami, dostarczać im duże gabaryty, jak kanapy czy jakieś meble - mówi Wojciech Jóźwiak, wiceprezes zarządu spółdzielnia socjalna "Kto rano wstaje".
Wsparcie potrzebne
Do OCH-DZIELNI będzie mógł przyjść każdy, zostawić coś lub wziąć. Zarówno jedzenie, jak i rzeczy domowego użytku czy odzież.Teraz założyciele tego miejsca są na etapie urządzania pomieszczenia. I na tym etapie przyda się wsparcie - zwłaszcza materialne.
- To miejsce jest zupełnie nowe. Musimy się wyposażyć we wszystko, od mebli biurowych przez zakup komputera potrzebnego pracownikom po czajnik do herbaty czy kawy, ale też wyposażenie, które sprawi, że to miejsce będzie przyjazne - mówi Emilia Wesołowska z fundacji Ambulans z Serca. Numer konta do wsparcia tego przedsięwzięcia znaleźć można na stronie fundacji. OCH-DZIELNIA ma być miejscem dla każdego, a nie tylko osób w kryzysie bezdomności. Będą mogły tu zajrzeć rodziny z dziećmi, jeśli będą mieć taką potrzebę, czy studenci - Student, któremu będzie brakowało czajnika czy żelazka i okaże się, że u nas to jest. Będzie mógł przyjść i skorzystać - opisuje Wesołowska.
Miejscówka zero waste
OCH-DZIELNIA to miejsce nie tylko dla tych, którzy potrzebują, ale tych, którzy mogą się dzielić. Jej założyciele chcą wpoić mieszkańcom Ochoty, że nie warto wyrzucać rzeczy czy jedzenia. Planują też, jak już będzie to możliwe, warsztaty ekologiczne dla uczniów. Jak mówią założyciele miejsca, coraz częściej, zwłaszcza w czasie pandemii koronawirusa, można dostrzec, że przybywa ludzi potrzebujących, którzy stracili pracę i płynność finansową. - Czasami po prostu brakuje do tego chleba dżemu, czy masła. Może akurat w OCH-DZIELNI to będzie? Liczymy, że ludzie pomyślą, że mogą tam po prostu zajrzeć i wziąć coś dla siebie z myślą "może kiedyś będę miał czegoś za dużo i sam będę mógł to oddać?" - mówi Emilia Wesołowska.
Źródło: Na Ochocie powstaje OCH-dzielnia. To podzielnia i jadłodzielnia w jednym!