Prokuratura zajmie się lotniskiem na Bemowie? Chcą by było jak na wsi

i

Autor: Łukasz Rydzewski, radio ESKA

Prokuratura zajmie się lotniskiem na Bemowie? "Chcą, by było jak na wsi"

2021-04-26 20:51

Prokuratura ma zająć się sprawą lotniska na Bemowie. Chodzi o organizację lotów. Zdaniem stowarzyszenia "Ciche niebo nad Warszawą" łamią one zakaz lotów nad miastem i są zbyt głośne. Lotniska bronią działające na nim szkoły, ale i część sąsiadujących z lotniskiem mieszkańców.

Raport z anteny 26.04, godz.10

Spór między stowarzyszeniem a lotniskiem

O ograniczenie działalności lotniska walczy Stowarzyszenie "Ciche niebo nad Warszawą". Jego prezes, Zbigniew Frankowski zarzuca lotnisku omijanie zakazu lotów nad miastem.

- W pierwszej fazie oczekujemy, aby weszła w życie decyzja prezydenta miasta o ograniczeniu operacji lotniczych do stu dziennie. To zapewniłoby większe bezpieczeństwo na trasie kręgu i zminimalizowało udrękę hałasem - mówi Frankowski.

Magdalena Rawicka-Polnik z Biura Ochrony Środowiska m.st. Warszawy mówi, że skargi na lotnisko wpływają do miasta od lat. W 2019 roku było ich łącznie 300. Dlatego miasto zorganizowało pomiary hałasu.

Czytaj także: Studenci ratują biznesy seniorów! Sprawdź, jak działają "Dziadkowie biznesu"

- W analizie wyników okazało się, że na żłobku i na przedszkolu notowane są przekroczenia norm. To było dla nas podstawą do wydania decyzji o ograniczeniu działalności lotniska - mówi. W efekcie liczba operacji lotniczych miała spaść do stu dziennie, a we wszystkich samolotach miały pojawić się transpondery. Do wykonania decyzji nie doszło - czeka na rozstrzygnięcie sądu.

Najpiękniejsze zabytki Europy. Gdzie to jest?
Pytanie 1 z 10
Gdzie mieści się Partenon?
Zdjęcie

Mieszkańcy osiedla przy Osmańczyka, które znajduje się w ramach lotniskowego kręgu bronią portu. - To lotnisko istnieje dłużej niż te bloki. Ludzie przesadzają, chcą żeby było jak na wsi - mówi jeden z mieszkańców. Monika Gołucka, pilot i kierownik ds. bezpieczeństwa w Aeroklubie Warszawskim całą sprawę nazywa nagonką i sugeruje inny powód zainteresowania działalnością szkół latania. - Chodzą słuchy, że prezes "Cichego nieba nad Warszawą" jest jednocześnie prezesem firmy deweloperskiej, a to bardzo atrakcyjne tereny - mówi.

Czytaj także: Leo Messi czy Cristiano Ronaldo? Radny chce by w tej sprawie głosować niedopałkami!

Jak dodaje, ograniczenie działalności aeroklubów oznaczałoby ich plajtę. - Przy dobrej pogodzie jako aeroklub wykonujemy nawet 60 operacji dziennie - mówi Gołucka.

Prezes "Cichego nieba nad Warszawą" zapewnia, że jego firma nie ma planów na zakup i zabudowę terenu lotniska. - To dobry moment na zadanie pytania, co mogłoby pojawić się zamiast lotniska. Może trzeba oddać go mieszkańcom, jak Tempelhof w Berlinie? - zastanawia się. Teren nie jest objęty planem zagospodarowania, ale w studium uwarunkowań jest oznaczony jako część klinu napowietrzającego w mieście.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!

Źródło: Prokuratura zajmie się lotniskiem na Bemowie? "Chcą, by było jak na wsi"