Kierowcy warszawskich autobusów żądają podwyżek. Podkreślają, że ich pensje są za niskie. Jeśli ich nie dostaną - będzie protest. Domagają się co najmniej 800 zł więcej. - Wzrosły koszty podstawowej egzystencji domowej, czyli za prąd, za gaz, za paliwo chociażby. To też dotyka kierowców, bo większość kierowców dojeżdża do pracy. To wszystko uderza w finanse rodzin - mówi Adam Cebulski ze Związku Zawodowego Kierowców RP.
Czytaj także: Wysyp aut na trawniku! Batalie sąsiedzkie na Żoliborzu
Czy będą podwyżki dla kierowców MZA?
Minimalne zarobki kierowców to niecałe pięć tysięcy złotych brutto. Miejskie Zakłady Autobusowe twierdzą, że na podwyżki ich nie stać. - Podwyżki były wypłacane w roku 2021, wcześniej w roku 2019, 2018 i 2017. W większości przypadków chodziło o 100 zł brutto, ale w roku 2018 była to kwota 300 zł brutto - tłumaczy rzecznik MZA, Adam Stawicki.
Czytaj także: Wykluczenie transportowe na Mazowszu - INTERAKTYWNA MAPA ujawnia skalę problemu!
Kiedy protest kierowców MZA?
Obie strony szykują się do kolejnych rozmów, ale kierowcy już zaplanowali protest. 24 listopada zamierzają masowo udać się do punktów, w których można oddać krew. To oznacza, że będzie przysługiwał im dzień wolny od pracy. W tej formie będą protestować.