Wesela 2021. Czy w ogóle się odbędą?
Czy wesela 2021 się odbędą? To pytanie zadaje sobie wiele zakochanych par. Póki co, nic w tym temacie nie wiadomo. Do 25 kwietnia został przedłużony lockdown. Wiemy też, że do 3 maja działalności z pewnością nie wznowią hotele. Nie ma natomiast żadnych informacji w sprawie restauracji czy też przyjęć weselnych.
Napięcie wśród par cały czas rośnie. Każda konferencja prasowa resortu zdrowia jest mocno wyczekiwana. Podobnie jak wypowiedzi ekspertów w tym temacie. Ostatnio temat wesel 2021 poruszył prof. Simon w programie "Newsroom". Jego wypowiedź była dość kontrowersyjna.
Ekspert stwierdził, że w tym roku możliwe będą niewielki uroczystości na świeżym powietrzu, w gronie rodzinnym i przy zachowaniu odległości. Co z większymi przyjęciami? Prowadzący program dopytywał, czy uda się je zorganizować.
Niech jednocześnie połączą to z pogrzebami za dwa do czterech tygodni. Wesela można różnie organizować. Ostatecznie można mieć niewielkie wesele, w którym udział wezmą najbliżsi członkowie rodziny w pewnej odległości i para młoda, a większe wesele, z tańcem, swawolą i pijaństwem, można urządzić za rok - powiedział prof. Simon.
Na pytanie, czy Rada Medyczna zasugeruje premierowi wprowadzenie ograniczonej liczby osób na weselach, ekspert przypomniał, że taka sytuacja miała miejsce rok temu, jednak niewiele osób tego przestrzegało.
Źródło: Kontrowersyjne słowa eksperta w sprawie wesel. "Niech połączą to z pogrzebami"Odbywały się wesela na 200-500 osób. Niemal codziennie były informacje na ten temat w mediach, pisano o weselach, na których znacznie łamano limity dozwolonych osób. Po kilku dniach od takiej imprezy diagnozowano wśród weselników 70 zakażeń albo i więcej. A po dwóch tygodniach ktoś umierał - stwierdził.