Nie będzie remontu skrzyżowania pod Teatrem Bagatela. Jaki jest powód?
To właśnie niedotrzymanie terminów zdobywania wszelkich potrzebnych dokumentów od konserwatora zabytków jest powodem opóźnienia prac. "W związku z tymi okolicznościami remont trzeba przełożyć" - mówi Krzysztof Wojdowski, rzecznik ZDMK.
Znów te zabytki. Po prostu, żeby zaprojektować rozwiązania, które mają być zastosowane pod Bagatelą, projektant potrzebował tak zwanych wytycznych konserwatorskich. Ich uzyskiwanie potrwało dłużej niż zakładaliśmy.
Skrzyżowanie miało być wyremontowane z pieniędzy, które rząd przekazał miastu przed Igrzyskami Europejskimi. Osiemnaście milionów złotych zostanie więc przesunięte na modernizację innych dróg i chodników. "Problem w tym, że jeśli za Bagatelę zabierzemy się w przyszłym roku, koszty znacząco wzrosną" - przestrzega Paweł Brzoskwinia z Krakowskiej Organizacji Transportowej.
Jeżeli nie jesteśmy w stanie tego remontu wykonać teraz, to myślę, że dobrze jest przesunąć te środki faktycznie na inne zadanie, natomiast musimy zdawać sobie sprawę, że jeśli będziemy to robić w przyszłym roku, to na pewno będzie kosztować znacznie więcej. Podejrzewam, że to będą okolice 15-20 proc., a więc na pewno powyżej 20 milionów.
Na razie nie wiadomo, kiedy remont skrzyżowania się zacznie.
