Straż Miejska w Łodzi nie chce nękać przedsiębiorców i wlepiać im mandatów za otwarte lokale gastronomiczne

2021-04-29 17:21

Właściciele łódzkich restauracji mają dość i proszą o większą wyrozumiałość. Czują się prześladowani i nękani. Jak mówią, służby mundurowe odstraszają ich klientów poprzez wypisywanie mandatów i upomnień. "My chcemy tylko zarobić na czynsz, przestrzegamy zasad bezpieczeństwa" -mówią...

Właściciele łódzkich restauracji mają dość i proszą o większą wyrozumiałość. Czują się prześladowani i nękani, służby mundurowe odstraszają ich klientów poprzez wypisywanie mandatów i upomnień.

- Funkcjonariusze grożą, że użyją środków bezpośrednich. Mieliśmy kilka razy takie sytuacje, że policja wchodziła i mówiła do naszych gości: "Proszę opuścić lokal", przecież to jest skandal, my chcemy tylko zarobić na czynsz - mówią właściciele lokali gastronomicznych.

- Nie zgadzam się z tymi nakazami, ale nie mam takiej mocy prawnej, żeby moi ludzie nie musieli jeździć pod lokale gastronomiczne. Przecież to łódzcy przedsiębiorcy, którzy wkładają mnóstwo serca, żebyśmy wszyscy czuli się bezpiecznie -  mówi Patryk Polit - komendant Straży Miejskiej.

- Absolutnie nie ma takiego polecenia wojewody. Straż Miejska ma pomagać policji w obecnej sytuacji epidemiologicznej -  podkreśla rzecznik wojewody Dagmara Zalewska.

Przypomnijmy, że od 15 maja restauratorzy będą mogli przyjmować swoich gości w ogródkach.

Raport z Anteny 29.04
Źródło: Strażnicy Miejscy z Łodzi nie chcą wlepiać mandatów za otwarte lokale. "To przecież łódzcy przedsiębiorcy..."