Uwierzył, że na dobę po wyjściu z więzienia jest nietykalny! Rzeczywistość była okrutna…

2021-06-30 11:57

Funkcjonariusze w Łodzi zatrzymali 46-latka, który grożąc przypadkowemu mężczyźnie pozbawieniem życia, zabrał mu telefon komórkowy oraz słuchawki. Okazało się, że sprawca popełnił przestępstwo zaledwie 13 godzin po opuszczeniu więzienia.

Uwierzył, że na 24 godziny po wyjściu z więzienia może wszystko! Prawda była okrutna…

i

Autor: KMP Łódź/ Materiały prasowe

 Funkcjonariusze w nocy z 24 na 25 czerwca podczas rozmowy z pokrzywdzonym, młodym mężczyzną ustalili, że napastnik grożąc pozbawieniem życia, zabrał mu telefon komórkowy oraz słuchawki. Agresor po zabraniu łupów uciekł w kierunku alei Politechniki.

19-latek dokładnie opisał ubiór napastnika. Oświadczył policjantom, że jest w stanie rozpoznać sprawcę. Stróże prawa zaprosili pokrzywdzonego do radiowozu i wspólnie zaczęli przeszukiwać okoliczny teren.

"Podejrzewanego, który odpowiadał rysopisowi, zauważyli przy skrzyżowaniu ulic Radwańskiej i Politechniki. Natychmiast podbiegli do potencjalnego sprawcy. Mężczyzna był pobudzony, agresywny i nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy. Łodzianin potwierdził, że zatrzymany mężczyzna jest sprawcą przestępstwa"

- relacjonują policjanci. 

Co ciekawe, zatrzymany był święcie przekonany, że nic mu nie grozi. Podczas rozmowy oświadczył funkcjonariuszom z IV Komisariatu Policji, że był pewny, że przez jeden dzień po wyjściu z zakładu karnego można popełnić przestępstwo bez żadnych konsekwencji. Minęło 13 godzin odkąd opuścił więzienne mury, zatem jego zdaniem, miał jeszcze trochę czasu.

Mężczyzna usłyszał już zarzut rozboju. W związku z tym, że działał w warunkach multirecydywy najbliższe 18 lat może spędzić za kratkami. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.

Potworny wypadek w Elżbietowie. Nie żyje 5 osób
Źródło: Uwierzył, że na dobę po wyjściu z więzienia jest nietykalny! Rzeczywistość była okrutna…