Światowy Dzień Pokrzywki

i

Autor: Mateusz Kasiak prof. Joanna Bartosińska, Klinika Dermatologii, Wenerologii i Dermatologii Dziecięcej SPSK1

Pokrzywka, czyli wstydliwa choroba. Jakie leczenie? W Lublinie pomaga nowoczesne centrum

2022-09-30 17:24

To choroba uporczywa i wstydliwa. Pojawia się spontanicznie. Może zwiastować inne dolegliwości. Nie ma na nią sprawdzonych, domowych sposobów. Najczęściej przybiera postać ostrą. W Szpitalu Klinicznym nr 1 w Lublinie działa centrum, które wie, jak skutecznie pomóc pacjentom.

Zmiany są swędzące i piekące. Skóra jest lekko nabrzmiała, koloru różowego, czerwonego lub porcelanowoczerwonego. Obrzęki mogą przypominać bąble po oparzeniu pokrzywą.

Najczęściej spotykana postać ostra dotknąć może każdego, niezależnie od wieku i płci. Szacuje się, że nawet u 20 proc. populacji mogły wystąpić objawy przynajmniej raz. – Np. po spożyciu jakiegoś pokarmu, przyjęciu leku czy ukąszeniu owada – wyjaśnia prof. Joanna Bartosińska z Kliniki Dermatologii, Wenerologii i Dermatologii Dziecięcej SPSK1.

Często wywołuje stan zagrożenia życia. – Zwłaszcza u osób uczulonych, np. na orzechy, kiedy wstrząs anafilaktyczny może zakończyć się śmiercią – mówi prof. Joanna Bartosińska.

Pacjentów, którzy potrzebują wsparcia jest coraz więcej. – Są wykluczeni i stygmatyzowani. Nie chcą chodzić do pracy. Jedna z ostatnich pacjentek od dwóch miesięcy nie chodzi do pracy – dodaje dermatolożka.

Z wykluczeniem społecznym mówimy częściej w przypadku rzadszej, ale zdecydowanie bardziej dokuczliwej formy choroby. To pokrzywka przewlekła, tzw. spontaniczna. – Ta postać częściej dotyka młode kobiety. Pacjenci cierpią, nie jesteśmy w stanie ustalić przyczyn. Często to podłoże autoimmunologiczne – słyszymy.

Bąble mogą pojawić się w każdej chwili. – Te sytuacje są dramatyczne. Pacjent boi się, że to może się zdarzyć np. podczas jego wesela – mówi specjalistka.

Pokrzywka spontaniczna dotyka od 0,5 do 1 proc. wszystkich pacjentów, ale jak mówi lekarka, ma kolosalny wpływ na jakość życia chorych.

Rezygnują ze spotkań, ukrywają ciało. To niekomfortowe ze względu na świąd i wygląd. Stresują się – słyszymy.

Bo właśnie stres nie jest tu sprzymierzeńcem chorego, dodatkowo wzmagając objawy. Nie pomagają też nadmierny wysiłek czy niehigieniczny styl życia. To wszystko nasiliła pandemia COVID-19 i aktualna sytuacja ekonomiczna na świecie.

Przejście infekcji nie tylko nasila pokrzywkę, ale zwiększa ryzyko wystąpienia choroby. Obserwujemy to w trakcie lub po przejściu koronawirusa. To najczęściej postać przewlekła pokrzywki – mówi specjalistka.

Klinika Dermatologii w Lublinie chce jeszcze bardziej pomóc pacjentom. Jako certyfikowany ośrodek placówka jest zrzeszona w Międzynarodowej Sieci Global Allergy & Asthma European Network Urticaria Center of Reference & Excellence (UCARE). Lekarze zajmują się nowoczesną diagnostyką i leczeniem pokrzywki.

Nie ma domowych sposobów leczenia – mówi prof. Bartosińska. – Pokrzywka może pojawić się jako objaw innych chorób: reumatologicznych, autoimmunologicznych i nawet - choć w zdecydowanie mniejszym stopniu - nowotworów – ostrzega lekarka.

Jakie formy terapii? Klinika proponuje nowe i refundowane leki biologiczne, zapewniające nawet 70 proc. skuteczności. – To bardzo dużo. Są skuteczniejsze niż leki przeciwhistaminowe – potwierdza profesorka.

Terapia w wielu przypadkach trwa nawet do kilku lat. Często pacjenci wymagają pilnej interwencji lekarskiej. – Zwłaszcza w przypadku pokrzywki ostrej. Kiedy życie pacjenta jest zagrożone, podajemy cały zestaw różnych leków – mówi Bartosińska.

Dzień pokrzywki i darmowe badania

1 października w czasie IX Światowego Dnia Pokrzywki specjaliści z SPSK1 zapraszają do Centrum Diagnostyki i Leczenia Pokrzywki na konsultacje. Wcześniej trzeba się zarejestrować pod nr (81)5349659. Placówka konsultuje pacjentów i rodziny przez cały roku. Szczegóły na stronie szpitala.

Źródło: Pokrzywka, czyli wstydliwa choroba. Jakie leczenie? W Lublinie pomaga nowoczesne centrum