Funkcjonariusz od razu zaczął od ustalenia właściciela terenu oraz powiadomienia o wysypisku Wydział Ochrony Środowiska. Kolejnym krokiem było przeprowadzenie wizji lokalnej, w której uczestniczyli przedstawiciele straży miejskiej, WOŚ oraz właściciel działki. Ponieważ właściciel działki stanowczo twierdził, że śmieci nie należą do niego postanowiono, że zostanie założona fotopułapka. Niestety ta, nie wykazała sprawców. W związku z tym właściciel posesji uprzątnął teren na swój koszt, na co przedstawił stosowne rachunki. Potwierdziła to także rekontrola strażnika.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]
Polecany artykuł: