Teraz nie wie czy i jak bezpiecznie wrócić do Poznania.
Rodzice chcą w jakiś sposób, żebym ja do Polski wyjechała, ale teraz to jest bardzo trudne, bo są duże kolejki na granicy. Poza tym można narazić się na bycie pod ostrzałem.
Mówi Oleksandra. Dziewczyna chciałaby przyjechać do Polski z rodzicami, ale ci obawiają się migracji.
Szukałam sposobu, żeby rodzice również wyjechali, ale z tym jest problem - gdzie znaleźć mieszkanie, jak pracować. Ja dosyć umiem rozmawiać po polsku, ale moi rodzice w ogóle nie znają tego języka.
Obecnie studentka ukrywa się z rodziną w domu lub pobliskim schronie. W Kijowie coraz częściej słychać huki wybuchów. Często też przelatują samoloty wojenne. Pomimo czyhającego zagrożenia rodzina poznańskiej studentki próbowała w nocy normalnie spać, ale było to bardzo trudne.
Kiedy śpisz, jesteś chociaż trochę spokojny, po czym budzisz się, bo słyszysz głośny wybuch. Prawie co godzinę jakiś samolot leciał albo były wybuchy, jakieś czerwone światła, chyba od samolotów.
Jak dodaje studentka, na razie problemu, aby kupić jedzenie nie ma. Za to zamknięte są wszystkie apteki. Oleksandra z rodziną, podobnie jak wielu innych Ukraińców, na razie czeka i obserwuje przebieg wydarzeń.
Źródło: Wracać do Poznania czy zostać z rodziną na Ukrainie?