Ponad 1075 spraw. Tyle ich trafiło od początku roku do Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Radomiu. To prawie tyle samo co w 2020 roku. Wtedy było ich 1064. Większość z nich dotyczyła przemocy w rodzinie. Jak powiedział nam Włodzimierz Wolski, dyrektor placówki, nie chodzi tylko o przemoc fizyczną:
Dużo kwestii dotyczyło przemocy ekonomicznej. To jest pewną nowością. Jest to wykorzystywanie np. tego że jedna osoba w domu pracuje, z reguły jest to mężczyzna. Utrzymuje, zarabia, dom jest na niego i wtedy wymusza określone zachowania które bywają bardzo trudne.
Jak dodaje Włodzimierz Wolski, na przemoc domową może mieć wpływ pandemia:
Wszystkie kwestie związane z przemocą domową są w związku przyczynowym z emocjami, które wywołuje m.in. pandemia. Te nerwy zaczynają nam puszczać wielokrotnie. Rzeczą bardzo niepokojąco jest to, że dużo jest przemocy wobec dzieci: Jest to 111 przypadków, mniej więcej połowa to przemoc pośrednia i druga połowa to bezpośrednia.
Warto przypomnieć, że w tym roku OIK obchodzi swoje 20-lecie. Przez ten czas pomoc uzyskało ponad 30 tys. osób.
Źródło: Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Radomiu: To był pracowity rok